421 edycja parkrunu Świnoujście miała w sobotę wyjątkowy charakter. Uczestnicy pojawili się na starcie ubrani na różowo lub z różowymi akcentami, by w symboliczny sposób zwrócić uwagę na październik – miesiąc świadomości raka piersi i raka szyjki macicy. Ten prosty gest przypominał, jak ważna jest profilaktyka, regularne badania piersi i wykonywanie cytologii – działania, które mogą uratować życie.
Na trasie w Parku Zdrojowym tradycyjnie nie zabrakło dobrej energii, uśmiechów i sportowej rywalizacji. Najszybciej linię mety przekroczył Mariusz Helt (20:18), tuż za nim Joanna Włodarczyk (20:32) i Marcin Keller (21:40).
To nie był jednak tylko bieg dla najszybszych – padło też kilka rekordów osobistych (PB). Swoje najlepsze wyniki poprawili: Cezary Pigłowski, Bogusław Hołownia, Madlen Gersdorff, Anita Barbara Pietras oraz Gerhard Tolz. Wielkie gratulacje dla wszystkich za wytrwałość i konsekwencję!
Nie zabrakło też debiutów – po raz pierwszy w świnoujskim parkrunie pobiegła Aleksandra Wierzbicka, którą społeczność powitała z otwartymi ramionami.
Szczególne brawa należą się wolontariuszom, bez których parkrun nie mógłby się odbyć. Na mecie, jak zawsze z uśmiechem, herbatę serwował najmłodszy wolontariusz Kacper. Organizatorzy dziękują wszystkim zaangażowanym: Martynie Baluk-Pilarczyk, Anecie Burnat-Szczęsnej, Arkadiuszowi Drzewieckiemu, Grecie Gersdorff, Elżbiecie i Mirosławowi Jabłońskim, Kacprowi Jasiuchnie, Jaśminie Poli Kaczmarek, Adamowi Jerzemu Krawczukowi, Amelii Krawczyk, Marcinowi Rucińskiemu, Gerhardowi Tolzowi i Piotrowi Zgrai.
To była sobota w duchu solidarności, zdrowia i pozytywnej energii. Różowy październik przypomina, iż profilaktyka ma moc, a ruch i wspólnota potrafią dodać sił – nie tylko na trasie.
Na kolejny bieg zapraszamy tradycyjnie w sobotni poranek do Parku Zdrojowego!















