W piątkowych treningach przed drugą rundą Driftingowych Mistrzostw Polski (DMP) na Lotnisku Muchowiec w Katowicach, wzięli udział najlepsi zawodnicy z Polski, a także reprezentanci Czech, Danii, Estonii, Islandii, Niemiec, Norwegii, Salwadoru, Słowacji, Szwecji, Ukrainy i Węgier. W sobotę kierowcy powalczą o awans do niedzielnych finałów, które upłyną pod znakiem widowiskowej rywalizacji w parach.
– Piątek na DMP to przede wszystkim szukanie ustawień auta, które pozwolą nam opanować nitkę do perfekcji. Jak na razie myślę, iż jesteśmy w polu, ale nadrobimy to. Tor w Katowicach jest bardzo techniczny i wbrew pozorom nie jest prosty. Mamy dużo ciasnych przekładek, a rondo zostało pomniejszone względem zeszłego roku – mówi Patryk Detmer, zwycięzca inauguracyjnej rundy w Słomczynie w klasie Semi Pro.
– Strategia jest bardzo prosta – dać z siebie wszystko i utrzymać jak najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej, bo nie będzie łatwo. Myślę, iż będziemy rywalizować z Kubą i innymi zawodnikami. Kluczem do sukcesu będą perfekcyjne lead runy. Myślę, iż tutaj trzeba jechać naprawdę dobrze, nie używać manualnego na przekładkach – to będzie decydujące. – przewiduje Jakub Król, triumfator pierwszych w tym sezonie zawodów w klasie PRO.
Driftingowe Mistrzostwa Polski to prawdziwa gratka dla fanów motoryzacji. Publiczność ma dostęp do paddocku, gdzie z bliska można zobaczyć maszyny biorące udział w rywalizacji – wiele z nich z mocą przekraczającą 1000 KM. Na kibiców czeka także Car Show z udziałem ponad 100 wyjątkowych aut, strefa partnerów, rozbudowana strefa foodtrucków oraz Drift Taxi – czyli okazja do przejażdżki w fotelu pasażera w samochodzie driftingowym.
Bilety na wydarzenie dostępne są na stronie ebilet.pl Dla tych, którzy nie mogą być na miejscu – relacja na żywo dostępna będzie na oficjalnym kanale YouTube Driftingowych Mistrzostw Polski:
https://www.youtube.com/@Driftingowemistrzostwapolski
W weekend wydarzenie będzie otwarte dla publiczności od godziny 12:00.