Ojciec Rydzyk ciskał piorunami w stronę „Szkła kontaktowego”. Dyrektor „Radia Maryja” i dumny właściciel Maybacha programowi brak obiektywizmu. Duchowny miał żal, iż nie opublikowano wiadomości SMS, którą wysłał. Powyżej wspomniana sytuacja została przytoczona w najnowszej książce Tomasz Sianeckiego pt. „Szklane Ukłony”, która została wydana z okazji jego jubileuszu z okazji 20 lat pracy przy programie „Szkło kontaktowe”. Prowadzący opowiedział o przykrym incydencie, jakiego doświadczył ze strony najpopularniejszego żyjącego polskiego księdza. Rydzyk wysyła obraźliwą wiadomość Emitowane na antenie TVN24 „Szkło kontaktowe” to ceniony program satyryczno-publicystyczny, na łamach którego komentuje się różne wydarzenia polityczne oraz wypowiedzi liderów z różnych państw. Nieodzownym, stałym elementem tego programu, który od zawsze wnosił do niego sporo kolorytu, były wiadomości SMS od widzów. Zdarzały się naprawdę różne sytuacje, od przeprosin, przez oświadczyny, po wołanie o pomoc dziecka zamkniętego na balkonie przez matkę na mrozie, podczas gdy ta oglądała właśnie ten program. – Mamo nie oglądaj „Szkła…” Wypuść mnie z balkonu. Na dworze minus piętnaście – brzmiała „legendarna” wiadomość. Sianecki w swojej książce przytacza także dość mało przyjemną sytuację sprzed lat, gdy do programu przyszła obraźliwa wiadomość od samego ojca-dyrektora, czyli Tadeusza Rydzyka. Ekscentryczny duchowny wysłał „eska” o treści „Jesteście judzicielami i kłamcami„. Wiadomość jednak nie została upubliczniona,