
Budowa drogi ekspresowej S7 w Małopolsce nabiera tempa. W Krakowie zakończono właśnie nasuwanie pierwszej z dwóch estakad, które powstają w ramach węzła Mistrzejowice. To po niej kierowcy pojadą w stronę Warszawy. W przyszłym tygodniu gotowa ma być druga, prowadząca w kierunku węzła Nowa Huta i autostrady A4.
Gigantyczne konstrukcje w sercu Krakowa
Budowę estakad rozpoczęto rok temu, a teraz prace osiągnęły punkt kulminacyjny. Jezdnia w stronę Warszawy ma 915 metrów długości i powstała z 40 segmentów, każdy ważący setki ton. W stronę Rzeszowa estakada będzie jeszcze dłuższa – 942 metry – i liczyć będzie 41 segmentów. Każdy element przesuwano z prędkością zaledwie kilku centymetrów na minutę, przy użyciu siłowników o mocy zdolnej przepchnąć masę ponad 900 ton. Precyzja musiała być absolutna – dopuszczalne odchylenie wynosiło zaledwie 4 centymetry.
Droga z rekordami
Na 5-kilometrowym odcinku między Mistrzejowicami a Nową Hutą powstanie aż 29 obiektów inżynieryjnych – mostów, wiaduktów i estakad. To ogromna liczba jak na tak krótki fragment drogi. Trasa koliduje z liniami kolejowymi, torami tramwajowymi oraz gęstą siecią instalacji technicznych, co jeszcze bardziej komplikuje prace. Mimo trudności, część odcinka ma zostać udostępniona kierowcom już pod koniec tego roku, a całość – w 2026 roku.
Małopolska placem budowy, a Sądeczanka wciąż w martwym punkcie
Kiedy Kraków rośnie w siłę dzięki kolejnym fragmentom ekspresówki, w Sądecczyźnie frustracja narasta. Mieszkańcy regionu od lat czekają na budowę Sądeczanki – drogi, która miała być przepustką do lepszej komunikacji z Krakowem i resztą kraju. Tymczasem inwestycja napotyka kolejne problemy: protesty społeczne, spory środowiskowe i biurokratyczne przeciąganie decyzji.
Podczas gdy kierowcy w Krakowie będą już niedługo korzystać z nowoczesnych estakad i pełnej obwodnicy, Sądecczyzna wciąż stoi w korkach i patrzy, jak wielkie inwestycje omijają region. To bolesny kontrast, który coraz częściej wywołuje oburzenie mieszkańców i samorządowców domagających się przyspieszenia prac nad strategiczną trasą.
Droga ekspresowa S7 otrzymała 534 760 674,27 zł dofinansowania ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz 420 700 000,00 zł dofinansowania ze środków Programu Operacyjnego Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko. Koszt prac to prawie 1,7 mld zł. Odcinek buduje konsorcjum Gulermak (lider), Gűlermak Ağir Sanayi İnşaat ve Taahhűt oraz Mosty Łódź.
Fot.: GDDKiA oddz. w Krakowie