Seniorzy piszą listy do Św. Mikołaja

1 miesiąc temu
Pomoc powodzianom, jak został pan wolontariuszem ?
Mieszkam na co dzień w Białymstoku. Przyjechałem w pierwszych tygodniach po powodzi. Kiedy zobaczyłem skalę nieszczęścia postanowiłem pomagać. I od tamtego czasu, z jakimiś wyjątkami, jestem tutaj co tydzień. Przyjeżdżałem do siebie, do Białegostoku, organizowałem pomoc, zbiórki, robiłem kiermasz ciast, zdobywałem jak mogłem pieniądze, ...
Idź do oryginalnego materiału