Mija prawie tydzień od chwili, gdy mieszkańcy części Lusiny i Libertowa usłyszeli komunikat, iż nie mogą pić wody z kranu. Powód? Wykrycie bakterii z grupy coli w wodociągu. Od tamtej pory wody nie wolno pić, gotować na niej, myć owoców, warzyw, naczyń ani zębów. Można nią co najwyżej spłukiwać toaletę. Wysokie temperatury sprawiają, iż frustracja mieszkańców rośnie, a gmina podstawia kolejne beczkowozy. Wyniki najnowszych badań mają być znane w poniedziałek, 11 sierpnia.
Wszystko zaczęło się 4 sierpnia, gdy w ramach nadzoru sanitarnego pobrano próbki wody z wodociągu w Szkole Podstawowej w Lusinie. Wyniki były alarmujące – 50 jednostek bakterii coli na 100 mililitrów wody. Dzień później Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krakowie wydała zakaz spożywania i użytkowania wody dla mieszkańców ośmiu ulic w Lusinie i pięciu w Libertowie.
6 sierpnia sanepid pobrał kolejne próbki. Wyniki cząstkowe, które dotarły w piątek 8 sierpnia, nie napawają optymizmem – bakterie coli znów wykryto w wodzie ze szkoły w Lusinie, a dodatkowo w niewielkiej ilości także w próbce pobranej w sklepie przy ul. Krakowskiej 81. Tego samego dnia pobrano następną serię próbek – ich wyniki mają być dostępne po weekendzie.
Do czasu wyjaśnienia sytuacji mieszkańcy mogą korzystać z beczkowozów użyczonych przez Wodociągi Miasta Krakowa. Cysterny stoją w trzech miejscach:
- Lusina: skrzyżowanie ul. Zdrojowej i Wrzosowej (2000 litrów)
- Lusina: skrzyżowanie ul. Krakowskiej i Przymiarki (500 litrów)
- Libertów: ul. Jabłonowa (1300 litrów)
W Lusinie z wody nie mogą korzystać mieszkańcy ulic: Świetlistej, Nad Wilgą, Krakowskiej, Przymiarki, Zdrojowej (do nr 88 i 29), Wrzosowej, Spacerowej, Źródlanej.
W Libertowie problem dotyczy ulic: Świetlistej, Gwiezdnej, Jabłoniowej (od nr 16 i 17 do końca), Magnoliowej, Góry Libertowskiej.
Jak podkreśla sanepid, w tych rejonach woda nadaje się wyłącznie do celów sanitarnych. Nie wolno jej pić, przygotowywać z niej posiłków, myć owoców i warzyw, naczyń kuchennych, zębów, brać kąpieli ani przemywać ran.
Mieszkańcy czekają na poniedziałkowe wyniki. jeżeli okażą się pozytywne, zakaz zostanie zniesiony. jeżeli nie – czeka ich kolejny tydzień życia na wodzie z beczkowozów.