Ślepsk Malow: kolejny horror z happy endem

W niedzielny wieczór siatkarze Ślepska Suwałki zafundowali kibicom kolejny rollercoaster: po zaciętej walce pokonali 3:2 ekipę Steam Hemarpol Norwid Częstochowa. Drużyna znad Czarnej Hańczy walczyła przez prawie 3 godziny ale zaliczyła kolejną wygraną. Decydujący tie-brak Ślepsk wygrał na przewagi: 18:16. Wcześniej dwa sety również były bardzo wyrównane. Pierwszego seta suwalczanie wygrali po zaciętej walce na przewagi 26:24 i było to wyjątkowa zacięta walka. Kolejne dwa sety to jednak triumfy przyjezdnych. Najpierw suwalczanie na przewagi przegrali drugiego seta 24:26, a trzecim ulegli częstochowskiej ekipie do 20. Czwarty set okazał się zaskakujący, bo gospodarze przełamali rozpędzonych gości pokonując ich do 21. Decydujący tir-break był ogromnie emocjonujący i budził ogromne emocje. Prowadzenie zmieniło się w nim kilkakrotnie, ale ostatecznie wygrali gospodarze, a zakończył je atak Bartosza Filipiaka, który został wybrany MVP tego spotkania. Kolejny mecz biało-niebiescy zagrają w Olsztynie z Indykpolem AZS Olsztyn w sobotę (21.12) o godz. 17.30. Ślepsk Malow Suwałki - Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 3:2 (26:24, 24:26, 20:25, 25:21, 18:16) Ślepsk: Henrique Dantas Noberga Honorato 2, Paweł Halaba 17, Jakub Macyra 3, Quentin Jouffroy 7, Matias Sanchez 2, Bar