SANOK, RZESZÓW / PODKARPACIE. W miniony czwartek (7 bm) na parkiet ponownie wkroczyli sanoccy Snajperzy. W kolejnym meczu, tym razem z niezwykle doświadczonym zespołem Old Balls Rzeszów celem było przede wszystkim zrehabilitowanie się za brak walki w ostatniej kolejce.
- W tamtym meczu nic nie ułożyło się po naszej myśli, dlatego byliśmy zdeterminowani, żeby tym razem pokazać się z lepszej strony. Tymczasem znów zaczęliśmy zbyt ospale, czego efektem przegrana pierwsza kwarta. W drugiej odsłonie obudziliśmy się w końcu i poprawiliśmy się zdecydowanie w defensywie. Pozytywna energia zaowocowała też kilkoma punktami 'z przodu', głównie za sprawą indywidualnych akcji. Od tego momentu nasza przewaga na boisku była coraz bardziej widoczna. W czwartej kwarcie wysunęliśmy się na dwucyfrowe prowadzenie i do końca kontrolowaliśmy wynik. Solidny występ całego zespołu, na pochwałę zasługuje szczególnie postawa w obronie - relacjonuje Mateusz Kuzio z drużyny Snajper Sanok.
Old Balls Rzeszów - Snajper Sanok 47:59 (19 : 13, 9 : 17, 11 : 8, 8 : 21) Snajper: Kuzio 20, Myćka 19, Chałubiński 9, Jurek 9, Kasprzak 2, Buczek 0, Bułdak 0, Lewicki 0.
Patronem medialnym drużyny Snajper Sanok jest portal
materiał nadesłany