Od niedzieli nad Polską utrzymuje się chłodny front atmosferyczny, który przynosi przelotne opady deszczu. Jednak już od wtorku pogodę zacznie kształtować potężny wyż, co oznacza słoneczne dni i brak opadów. Temperatury w najbliższych dniach wyniosą od 10-12°C na północy do 14-16°C na południu kraju - podaje Onet. W drugiej dekadzie listopada pojawią się zmiany. Choć opadów będzie niewiele, niskie chmury i mgły ograniczą temperatury w wielu regionach do 5-8°C. Na południu oraz w górach, gdzie utrzyma się słońce, termometry mogą wskazać choćby 13-14°C - czytamy w Onecie.
Prognozy wskazują, iż około 15 listopada do Polski napłynie bardzo zimne powietrze. W ciągu dnia temperatury spadną do 3-6°C, a nocami możliwy będzie przymrozek do -4/-2°C. Fronty atmosferyczne przyniosą opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a miejscami także samego śniegu.
Eksperci zapowiadają, iż w drugiej połowie miesiąca - choćby na nizinach - może dojść do pierwszego w tym sezonie zabielenia krajobrazów. Choć śnieg nie utrzyma się długo, będzie to zapowiedź nadchodzącej zimy.