
Miasto "z niepokojem i uwagą" przygląda się trudnej sytuacji w ostrowskim zespole koszykówki Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski. Prezydent Beata Klimek w wydanym oświadczeniu zapowiada dokładne rozliczenie klubu z pieniędzy przyznanych w ramach dotacji z miejskiego budżetu, ale na razie nie przesądza sprawy dalszej pomocy miasta dla koszykówki.
O problemach ostrowskiej koszykówki głośno mówią już od jakiego czasu zarówno niektórzy zawodnicy, jak również działacze i kibice, jednak ze wszystkich źródeł płyną sprzeczne informacje.
Tajemnicą poliszynela stał się ostry konflikt jeszcze niedawno występujących razem w imieniu ostrowskiej koszykówki Bartosza Karasińskiego i wieloletniego sponsora i właściciela klubu Pawła Matuszewskiego. Sytuacja jest tak niejasna, iż nie wiadomo nawet, jak wygląda w tej chwili oficjalny status obu panów w klubie i jakie pełnią w nim funkcje.
Dlatego prezydent Beata Klimek zaprosiła obu działaczy na spotkanie. W tych rozmowach nie uczestniczył prezes Grzegorz Ardeli, czego nie omieszkała wytknąć Beata Klimek.
na fot.: Beata Klimek / prezydent Ostrowa Wielkopolskiego
Prezydent Ostrowa przypomniała, iż klub ma czas na złożenie sprawozdania z wykorzystania miejskiej dotacji do 30 czerwca i zapowiedziała, iż złożona dokumentacja zostanie skrupulatnie przeanalizowana przez miasto.
Z budżetu miasta, tylko w drodze konkursu ofert, klub otrzymał ponad pół miliona złotych na udział w rozgrywkach. Dlatego Beata Klimek zapowiada, iż miasto nie będzie podejmować pochopnych decyzji, ale jeżeli pojawią się jakiekolwiek nieprawidłowości – zareaguje zdecydowanie.
Tymczasem, zarząd Stal S.A. uspokaja, iż klub na bieżąco reguluje swoje należności. Sytuacji nie rozjaśnia także fakt, iż kilka dni temu skasowane zostały media społecznościowe i oficjalna strona internetowa klubu.
Autor:

