Inkasując komplet punktów w zaległym meczu 21 kolejki, czwartoligowcy kalwaryjskiej Kalwarianki wysunęli się na pierwsze miejsce w tabeli… rundy wiosennej.
Lecz mizerny dorobek w rundzie jesiennej sprawia, iż Stolarze wciąż zajmują miejsce strefie spadkowej. Goszcząc zespół LKS Jawiszowice, podopieczni trenera Leszka Janiczaka w pierwszej części meczu uzyskali dwubramkowe prowadzenie po strzałach Łukasza Burligi (20 min.) i Karola Stanka (37 min.), a po zmianie stron wynik podwyższył Mohamed Heal (70 min.). Na 20 minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra, goście zdobyli gola, ale na więcej defensywa i strzegący kalwaryjskiej bramki Bartłomiej Fojt (umiejętności godne golkipera ekstraklasy!) nie pozwolili.
Czwartoligowcy andrychowskiego Beskidu nie wykorzystali atutu własnej murawy, goszcząc drużynę Lubań Maniowy. Jedynego gola w meczu (również zaległym) strzelili goście w 70 minucie gry. Drużyna spod Pańskiej Góry z dorobkiem 35 punktów zajmuje w tabeli 15 miejsce (tuż ponad strefą spadkową), wyprzedzając zespół Kalwarianki (16 pozycja) 1 punktem.
IV liga; mecze zaległe 21 kolejki (8 kwietnia):
Kalwarianka Kalwaria – LKS Jawiszowice 3:1 (2:0);
Beskid Andrychów – Lubań Maniowy 0:1 (0:0).
Fot. Bogdan Szpila