Świnoujście – kurort, który był perłą całego polskiego wybrzeża. Co się stało z miastem, które przez lata wygrywało wszystkie rankingi?
Jeszcze kilka lat temu Świnoujście stawiano za wzór dynamicznego rozwoju. Miasto było liderem w rankingach inwestycyjnych, wygrywało zestawienia jakości życia, przyciągało turystów z całej Europy, a jego budżet bił rekordy. W latach 2022–2024 Świnoujście zajęło pierwsze miejsce w Polsce pod względem inwestycji per capita, zostawiając daleko w tyle inne miasta na prawach powiatu. Mówiono wtedy jasno: to perła polskiego wybrzeża, miasto, które nie tylko wykorzystuje swój potencjał, ale wręcz wyznacza kierunek dla całego regionu.
Wysokie wydatki inwestycyjne przekładały się na realne efekty. Budowano drogi, przebudowywano ulice, modernizowano infrastrukturę portową, poszerzano przestrzenie rekreacyjne, rozbudowywano terminal LNG, przygotowywano teren pod nowe inwestycje, planowano dalsze kroki rozwojowe. Miasto w tym czasie korzystało z koniunktury, dobrego zarządzania i stabilnego budżetu, dzięki czemu było przedstawiane jako modelowy przykład skutecznego samorządu.
Świnoujście miało wszystko: morze, najszerszą plażę w Polsce, port, tunel, inwestycje strategiczne, rozwój turystyki i rosnącą markę. choćby największe media pisały, iż żaden inny polski kurort nie wydaje tyle na inwestycje, a Świnoujście „nie ma sobie równych”.
Jednak dziś coraz częściej pojawiają się głosy, iż sytuacja miasta nie jest już tak kolorowa. Pojawia się informacja o braku środków, obcinaniu inwestycji, opóźnieniach, braku wizji, problemach w dialogu społecznym, braku zdecydowania i chaosie komunikacyjnym. Mieszkańcy i turyści zaczynają zauważać różnicę – nie tę pozytywną. Pojawiają się pytania: dlaczego inwestycje stanęły? Dlaczego tak wielu projektów nie kontynuuje się z wcześniejszą determinacją? Dlaczego miasto nie wykorzystuje swojego potencjału w takim stopniu, jak jeszcze kilka lat temu?
Jeszcze niedawno Świnoujście było liderem, miastem stawianym jako wzór. Dziś rośnie przekonanie, iż coś zaczyna się wymykać spod kontroli. Nie ma już harmonijnego planu, który prowadził miasto w jednym kierunku. Zamiast tego pojawia się narastająca niepewność i brak odpowiedzi.
I tu rodzi się najważniejsze pytanie:
Co tak naprawdę stało się z kurortem, który był perłą polskiego wybrzeża – i dlaczego dziś jest coraz gorzej?

1 miesiąc temu











