W drugim meczu sezonu doznał kontuzji kolana. Teraz - po ponad sześciu tygodniach przerwy - wraca do treningów. Mowa o Marku Szperze, rozgrywającym Rebud KPR Ostrovia, który ma być gotowy do gry już w następnym meczu biało-czerwonych pasiaków 8 listopada. To dobra wiadomość dla zespołu, który rywalizuje w tej chwili na dwóch frontach w Orlen Superlidze i Lidze Europejskiej.
"Cieszę się, iż wracam i chcę pomóc zespołowi" - powiedział radiuCENTRUM Marek Szpera. "Dostałem od lekarza zielone światło do treningów. Wszystko jednak muszę robić z głową, bo to kolano trochę ucierpiało. Na szczęście obeszło się bez operacji. Dlatego musze dmuchać na zimne, żeby wszystko było w porządku. Teraz mamy dwa tygodnie przerwy w meczach na reprezentację. My do środy mamy wolne, a później rozpoczynamy przygotowania. Liczę, iż na mecz w Puławach będę w stanie już w stu procentach pomóc drużynie. Mam nadzieję, iż przydam się zespołowi. Zawsze staram się dać wszystko od siebie pozytywnie na plus"- dodał Marek Szpera.
Rebud KPR Ostrovia musi zacząć wygrywać w Orlen Superlidze, bo po ostatnich porażkach spadła na dziewiąte miejsce w tabeli. Listopad ma bardzo intensywny, bo w ciągu 21 dni od 8 do 29 listopada rozegra aż siedem spotkań - cztery w krajowej lidze oraz trzy w europejskich pucharach.
na fot.: Marek Szpera (z prawej) wraca do treningów i w meczach listopadowych powinien być już gotowy do gry.
Autor:












![Wymiana ciosów w Lublinie. Dwa gole w cztery minuty [WIDEO]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/693ef88d4e1508_10553752.jpg)





