Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Ostrołęce od dzisiaj ogranicza wykonywanie świadczeń – placówka przesuwa na przyszły rok zabiegi planowe, czyli około 20 procent, bo nie ma środków na ich przeprowadzanie.
Jak informuje dyrektor lecznicy Paweł Natkowski, do dziś na konto szpitala nie wpłynęły żadne pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia z tytułu nadwykonań. Placówka nie ma więc innego wyboru.
– Przechodzimy w tryb emergency, czyli taki, który tylko i wyłącznie będzie skierowany do pacjentów w zakresie ratowania życia i hospitalizacji pilnej. Ci pacjenci, którzy mieli mieć zabiegi w grudniu, zostali o tym powiadomieni. Dobro pacjenta powinna być nade wszystkim, ale niestety, mamy taką sytuację, jaką mamy, jeżeli chodzi o płatnika – informuje Natkowski.
Z obliczeń dyrektora wynika, iż nadwykonania w ostrołęckim szpitalu liczyć można na ponad 15 milionów złotych. Trudna sytuacja finansowa placówki to, zdaniem jej władz, efekt nieadekwatnej wyceny świadczeń, które nie pokrywają kosztów wynagrodzeń.
Tylko nagłe przypadki
Od dzisiaj Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Ostrołęce będzie przyjmował tylko tych pacjentów, których życie jest zagrożone, kwalifikujących się do hospitalizacji pilnej. Wszystkie pozostałe świadczenia przekładane są na przyszły rok.
– Zabiegi takie planowe np. endoprotezy, różnego rodzaju endoplastyki, koronografie kontrolne, takie, które nie wynikają z zakresu wykrycia zawału mięśnia sercowego, to wszystko będzie realizowane dopiero od stycznia do końca roku 2026 – dodaje dyrektor.
Pacjenci, których świadczenia miały zostać wykonane w grudniu, zostali już poinformowani o zmianie terminów.

1 godzina temu











