„Takie obrazy mogą towarzyszyć nam coraz częściej” – prezydent Krakowa o skutkach ulewy

6 godzin temu

Poniedziałkowa burza, która pojawiła się nad Krakowem krótko po godzinie 17, w ciągu kilkudziesięciu minut sparaliżowała część miasta. Na stacji meteorologicznej w Woli Justowskiej odnotowano blisko 50 mm opadów – to niemal cała wrześniowa norma deszczu. Do godziny 20 strażacy w Małopolsce interweniowali 275 razy, z czego ponad 200 w samym Krakowie. Prezydent Aleksander Miszalski ostrzegł, iż takie zjawiska mogą się w przyszłości powtarzać coraz częściej.

– SKKM PSP w Krakowie odnotowała m.in. blisko 80 zgłoszeń dotyczących podtopień budynków, garaży, posesji i rozlewisk na jezdniach. Intensywne opady, w tak krótkim okresie doprowadziły do szybkiego i gwałtownego wzrostu wód na drogach – poinformował prezydent Aleksander Miszalski.

Najgorzej sytuacja wyglądała w północnych dzielnicach miasta. W Bronowicach zalane zostały parkingi i ulice, szczególnie w rejonie Galerii Bronowice. Na nagraniach publikowanych w sieci widać samochody stojące w wodzie sięgającej do progów. Na stacji kolejowej Kraków-Bronowice deszczówka spływała z peronów wprost do przejścia podziemnego.

Skutki ulewy odczuli także mieszkańcy centrum. W Sali Lea przy pl. Wszystkich Świętych przeciekł dach i woda przedostała się do wnętrza budynku.

Strażacy relacjonują, iż interwencje dotyczyły głównie wypompowywania wody z piwnic, garaży i parkingów podziemnych. – Najczęściej chodziło o lokalne podtopienia i usuwanie skutków intensywnych opadów – przekazał mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik PSP.

Problemy pojawiły się także w komunikacji miejskiej. Kilka linii tramwajowych i autobusowych zostało skróconych, ponieważ przejazdy drogowe były zalane. Największe utrudnienia wystąpiły w rejonie Armii Krajowej, ronda Ofiar Katynia i ul. Lindego.

„Ekstremalne warunki pogodowe stają się niestety naszą codziennością i takie obrazy mogą towarzyszyć nam coraz częściej. Z tego powodu bardzo ważne jest, by jeszcze intensywniej działać w zakresie retencjonowania, a także rozwoju zielonej infrastruktury. Ważnym elementem tych działań jest również odbetonowanie ulic, którym zajmuje się m.in. Ogrodniczka Miejska” – napisał Aleksander Miszalski w mediach społecznościowych.

Prezydent zaapelował też o rozwagę. „Na chwilę obecną sytuacja pogodowa nad Krakowem wydaje się spokojniejsza, pamiętajcie jednak, by nie lekceważyć alertów RCB i słuchać poleceń służb. Szukając informacji o zalaniach pamiętajcie również, by korzystać jedynie z oficjalnych źródeł” – podkreślił.

IMGW prognozuje, iż kolejne burze mogą wystąpić we wtorek. Największe zagrożenie dotyczy południowej, wschodniej i centralnej Polski, a na Pogórzu Karpackim obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia.

Jarek Strzeboński

Idź do oryginalnego materiału