To będzie najgorętszy dzień w roku? Sąsiedzi zakazali brania wody z rzek

10 godzin temu

Być może właśnie dlatego kilka dni temu – wtedy chyba najgorętszy dzień w 2025 roku mieli Niemcy – Poczdamski Instytut Badań nad Klimatem, który mierzy poziom opadów nieprzerwanie od ostatniej dekady XIX wieku, opublikował dane o opadach śniegu i deszczu za pierwsze pół roku 2025 roku.

I nie są to dane optymistyczne. Było ich w Niemczech najmniej od 132 lat – 146,8 milimetra. I o połowę mniej niż średnio w ostatnich kilkudziesięciu latach. Do tych danych liczbowych poczdamscy klimatolodzy dodają jeszcze jedną: średnio w Niemczech temperatura w ciągu minionych stu lat wzrosła o dwa stopnie. To przestroga dla tych, co bez dowodu zakładają, iż ocieplenie klimatu jest mitem.

Pragmatyczni niemieccy samorządowcy w wielu landach nie tylko przypomnieli mieszkańcom, iż ich lokalne sieci zaopatrzenia w wodę pitną są na skraju wydajności. Zakazali pod karą wysokich grzywien pobierania wody z jezior i rzek. I wezwali do jeszcze bardziej konsekwentnego niż dotąd zbierania deszczówki do ustawionych pod rynnami beczek.

Najgorętszy dzień w 2025 roku – każda kropla na wagę złota

Nam pewnie kary mierzone w grubych tysiącach euro nie grożą. Mimo to warto pamiętać, iż woda jest wartością i nie powinna być marnowana. Nie wolno z niej także czynić przedmiotu wyzysku ani wojny. Przypominał o tym wiele razy w różnych wypowiedziach m.in. mający dużą wrażliwość ekologiczną papież Franciszek.

Ale zużycie wody ma nie tylko wymiar etyczny i globalny (więcej ludzi na świecie ma dziś dostęp do telefonii komórkowej niż do bieżącej wody). Także pragmatyczny i lokalny. Polska ma trzy razy mniejsze zasoby wody od średniej europejskiej.

I warto o tym pamiętać, gdy przychodzi pokusa, by zamiast szybkiego prysznica wziąć kąpiel w pełnej wody wannie. Albo wylać kilkaset litrów na jeden raz na grządki w ogródku. Choćby najpiękniejsze.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału