Nie udała się podopiecznym trenerów Stanisława Kaniewskiego i Krzysztofa Wróbla wyprawa do Łańcuta. Siatkarki II-ligowej Tomasovii uległy ostatniej w tabeli drużynie MKS Bispol 1:3.
MKS Bispol Łańcut – Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:1 (25:20, 25:19, 23:25, 25:20)
Tomasovia: Korab, Szpak, Pietruszka, Staworzyńska, Dzida, Kostrur, Tabaczuk (libero) oraz Pyłypenko, Jaremko.
Była to kolejna porażka Tomasovii, po tym jak w poprzedniej serii spotkań siatkarki TKS uległy Maratonowi Krzeszowice. W tym spotkaniu były one faworytkami, jednak sport lubi zaskakiwać i po raz kolejny potwierdziła się stara prawda, iż nie ma co dopisywać punktów przed końcem meczu. Najwidoczniej siatkarkom Tomasovii ciężko gra się z zespołami z dolnej części tabeli.
Po tym meczu tomaszowianki zajmują 6. miejsce i w kolejnym spotkaniu zmierzą się z zespołem rezerw SMS PZPS Szczyrk. Wówczas będzie okazja by poprawić dorobek punktowy.
Fot. Facebook/TKS Tomasovia