PIŁKA NOŻNA. Na boiskach regionalnej Serii A w grupie 2 trwa rywalizacja o mistrzostwo w okresie 2024/25. Liderem jest LKS Tyrowo, za którym goni Wałsza Pieniężno. Tej drugiej nie zatrzymali piłkarze MKS Miłakowo.
Tak Dawid Bojarski przyglądał się jak po jego strzale piłka lądowała w siatce Pomowca / Fot. Marcin TchórzNa boisku we Frygnowie pierwszy raz tej wiosny zagrali piłkarze Grunwaldu, którzy podejmowali Pomowca Gronowo Elbląskie. Spotkanie z przewagą gospodarzy, którzy mimo kilku okazji nie pokonali bramkarza i po pierwszej połowie był bezbramkowy remis.
Maciej Wachciński, ruszył z bramką akcją i asystował przy golu / Fot. Marcin TchórzPo zmianie stron zespół prowadzony przez Krzysztofa Strzegockiego częściej był w posiadaniu piłki. Z upływem każdej minuty piłkarze z Gierzwałdu coraz mocniej przeważali. Wykonywali więcej stałych fragmentów gry w pobliżu bramki przyjezdnych. Jednak gola za trzy punkty zdobyli po szybki kontrataku. Było to w 56. min, a ogromny był w tym udział Macieja Wachcińskiego. Ten na połowie boiska dostał piłkę, przebiegł z nią kilkadziesiąt metrów, mimo asysty rywali zostawił ich za plecami, wbiegł w pole karne i dograł w kierunku dalszego słupka. Tam był Dawid Bojarski, który najpierw poradził sobie z obrońcą, a następnie z bliska strzelił obok bramkarza.
Radość piłkarzy Grunwaldu po zdobyciu bramki za trzy punkty / Fot. Marcin TchórzBramka: Dawid Bojarski
Nie zatrzymuje się prowadzący w A-klasowej klasyfikacji grupy A LKS Tyrowo. Tyrowianie wybrali się w 15. kolejce spotkań do Młynar. W konfrontacji z Syreną chyba najgroźniejszym rywalem były boiskowe nierówności. Liderzy z gminy Ostróda poradzili sobie z tymi niedogodnościami i po trafieniach Mariusza Gradysa i Pawła Wilamowskiego wygrali 2:0.
Depcząca tyrowianom po piętach Wałsza była o krok od powiększenia straty punktowej do liderów. Do Pieniężna przyjechał MKS Miłakowo, który prowadził 2:1 po bramkarz zdobytych przez Karola Joniuka i Daniela Giemzę. Miłakowianie nie dowieźli jednak korzystnego wyniku. Wałsza odrobiła straty z nawiązką i wygrała 3:2.
Wiosną mocno prezentują się piłkarze Tęczy Miłomłyn. Odnieśli drugie ligowe zwycięstwo w rundzie rewanżowej. „Tęczowi” zrobili to co było do zrobienia w rywalizacji z ostatnim w tabeli Piastem Wilczęta. Do przerwy gospodarze jeszcze powalczyli z Tęczą i mieli jednobramkową stratę. Jednak już w drugiej części gry nie było zmiłuj i pociąg z Miłomłyna odjechał Piastowi.
Piast Wilczęta - Tęcza Miłomłyn 2:5Bramki dla Tęczy: Mateusz Nejman 2, Andrzej Włodarski, Dominik Szostek, Jakub Brudziński
Nagrodę za ambitną grę w postaci trzech punktów z Zalewa przywieźli piłkarze Jastrzębia Ględy. Boiskowe siłowanie z Ewingami trwało przez całe spotkanie. Gospodarze wysoko zawiesili poprzeczkę, ale w końcu zawodnikom z gminy Łukta udało im się ja pokonać. Ciężko i cierpliwie pracowali, aż w końcu zrobili to. Zwycięskiego gola dopiero w 86. min strzelił Tomasz Karkut i Jastrząb wygrał 1:0.













