- Przed meczem mówiliśmy, iż sparingi już za nami. To już jest historia. W rywalizacji z Klimontowianką mieliśmy trudną przeprawę. Przeciwnik dużo biegał, był agresywny. Musieliśmy się dużo nacierpieć na boisku. Stałe fragmenty, które przeciwnik egzekwował były dla nas trudne do wybronienia, ale cały zespół zapracował na to, żeby ta bramka nie została zdobyta przez przeciwnika – powiedział szkoleniowiec Arki Arkadiusz Bilski. Doświadczony trener w wyjściowym składzie postawił na zawodników, których klub pozyskał w letnim okienku transferowym. W wyjściowym składzie znalazło się miejsce m.in. dla Kacpra Gadowskiego, Kacpra Ambrozika i Bartosza Szydłowskiego.
W 12 minucie ostatni z wymienionych zdecydował się na strzał przy bliższym słupku, a po chwili futbolówka wpadła do siatki,