
fot. Unia Racibórz
Piłkarze Unii Racibórz rozegrali emocjonujący mecz 19. kolejki 3 Ligi Śląskiej, pokonując drużynę Dębu Gaszowice 2:1 na stadionie przy ulicy Srebrnej w Raciborzu. Mimo iż po pierwszej połowie to goście prowadzili 1:0, raciborska drużyna zdołała odwrócić losy spotkania, dzięki determinacji i grze w przewadze po czerwonej kartce dla jednego z piłkarzy Dębu.
Pierwsza połowa meczu nie była po myśli Unii Racibórz, która mimo starań nie potrafiła znaleźć sposobu na defensywę przeciwnika. Na domiar złego, w 38. minucie Mateusz Morawa wyprowadził Dąb Gaszowice na prowadzenie. Jednak, jak tłumaczył asystent trenera Mirosława Pniewskiego, Łukasz Zejdler, Unia w tej części meczu miała swoje szanse i niepotrzebne straty piłki na środku boiska, które skutkowały groźnymi kontrami przeciwnika.
Po przerwie drużyna Unii, zmotywowana i zdeterminowana, zaczęła prezentować zupełnie inny poziom gry. W kluczowym momencie meczu, kiedy Dąb Gaszowice musiał radzić sobie bez jednego zawodnika na boisku, po tym jak Dominik Piekorz otrzymał czerwoną kartkę, Unici zaczęli dominować. Grając w przewadze, raciborzanie zaostrzyli tempo i zaczęli naciskać na rywala.
Efektem tego były dwa szybkie gole, które zapewniły Unii zwycięstwo. Najpierw, w 80. minucie, Oliwier Cwik, zdobywając wyrównującą bramkę. Następnie, 4 minuty później, Michał Rutowicz wykorzystał kolejną sytuację, strzelając na 2:1. Gospodarze kontrolowali grę do ostatniego gwizdka, nie pozwalając Dębowi na jakiekolwiek zmiany wyniku.
Zwycięstwo dało Unii Racibórz awans do górnej połowy tabeli 3 Ligi Śląskiej, gdzie w tej chwili zajmują ósme miejsce. – Chłopcy pokazali ogromną wolę walki i zaangażowanie, szczególnie po czerwonej kartce, co pozwoliło nam przejąć kontrolę nad meczem – podkreślił po spotkaniu Łukasz Zejdler, który podkreślił znaczenie zmiany w grze po przerwie.
W następnej kolejce Unia Racibórz uda się na wyjazdowy mecz z Granicą Ruptawa, która w tej chwili znajduje się na dwunastym miejscu w tabeli. Zespół z Raciborza będzie chciał kontynuować zwycięski marsz, licząc na kolejne trzy punkty w walce o wyższe lokaty.