"SKANDAL podczas szkolnej wycieczki! Dziś uczniowie szkoły specjalnej z Ząbkowic Śląskich mieli wyjechać o godz. 8:00 do Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej i na obiad do Świdnicy. Na miejsce przyjechała policja, która NIE DOPUŚCIŁA autobusu do ruchu – pojazd był w złym stanie technicznym, a kierowcy pod wpływem! Zamiast planowego startu o 8:00, wyjazd nastąpił dopiero o 10:03 innym (niebieskim) autobusem. Efekt? Powrót do Ząbkowic dopiero o 14:20 – dzieci zostały bez obiadu i zepsuto im całą wycieczkę. (...) Tak się nie traktuje dzieci i szkół!"
Wpis tej treści na jednym z forów w mediach społecznościowych poświęconą Ząbkowicką Śląskiem wstrząsnął miejscową społecznością. Sytuacja - zgodnie z opisem zdarzenia - rzeczywiście wyglądała niepokojąco.
Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby co akcji nie weszła policji.
Co zatem w tej sprawie mają do powiedzenia ząbkowiccy stróże prawa?
- W dniu 26 września br., około godziny 8:00, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich przeprowadzili kontrolę autokaru wycieczkowego. W wyniku ujawnionych nieprawidłowości technicznych pojazd nie został dopuszczony do dalszej jazdy, a dowód rejestracyjny został zatrzymany. Kierujący autobusem został poddany badaniu na stan trzeźwości. Wynik jednoznacznie potwierdził, iż był trzeźwy - podkreśla Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
