– Wydłużona zostanie przerwa świąteczna, a czas pracy w dniach nieprodukcyjnych zostanie rozliczony zgodnie z porozumieniem zawartym ze związkiem zawodowym Solidarność. Chciałabym podkreślić, iż sytuacja Volkswagen Poznań jest stabilna – podkreśla Kasprzyk.
Redukcję czasu pracy potwierdził także szef zakładowej „Solidarności”, Piotr Olbryś. Zaznaczył jednak, iż pracownicy nie poniosą strat finansowych. – To jeden z naszych głównych postulatów: w dni, w których pracownicy nie przyjdą do pracy, otrzymają sto procent wynagrodzenia. Absolutnie nie stracą finansowo i to dla nas było najważniejsze – wyjaśnia.
Związkowiec przypomniał, iż skala zmian w programie produkcyjnym nie jest stała i ustalana jest z miesiąca na miesiąc. – Nie można dziś powiedzieć, ile zmian w całym roku zostanie odwołanych. To zależy od sytuacji na rynku – dodał.
Decyzja Volkswagena wpisuje się w szerszy kontekst wyzwań europejskiej branży motoryzacyjnej, która walczy z trudnym okresem i koniecznością dostosowania do zmieniającego się popytu.