- I nie pojechał pan na urlop? - spytałem barmana.
- Jak pan widzi. Pomyślałem o upale i tłumach.
Tu jest chłodniej i spokojniej - odparł barman.
- I nie pojechał pan na urlop? - spytałem barmana.
- Jak pan widzi. Pomyślałem o upale i tłumach.
Tu jest chłodniej i spokojniej - odparł barman.