W czerwcu więcej lotów i pasażerów z portu w Radomiu. Czy pomoże mu infrastruktura cargo i administracyjny podział ruchu?

mojradom.pl 15 godzin temu

fot. PPL Warszawa

Od początku 2025 r. z lotnisko obsłużyło natomiast 32 tys.38 pasażerów. - Zwiększona liczba podróżnych to efekt rozwijającej się siatki połączeń oraz rozpoczynającego się sezonu wakacyjnego. W czerwcu z radomskiego portu wystartowały wyczekiwane rejsy czarterowe i regularne, m.in. do Barcelony, Tirany oraz Prewezy. Połączenia realizowane są zarówno przez PLL LOT, jak i Wizz Air - przypomina biuro public relations PPL.

Dla porównania, w czerwcu 2024 r. Lotnisko Warszawa-Radom odprawiło 15 tys.790 podróżnych. - Mimo tego, iż tegoroczny wynik jest niższy o około 16,5 proc., bieżący sezon pokazuje stopniowy powrót zainteresowania podróżami z Radomia, a port lotniczy konsekwentnie rozwija swoją ofertę - zapewniają służby prasowe PPL.

W całym sezonie letnim pasażerowie będą mogli polecieć z Radomia m.in. do Hiszpanii, Grecji, Włoch, Turcji, Albanii i na Cypr.

Będą latać w nocy?

Jak już pisaliśmy, lotnisko otrzymało zgodę na uruchomienie 10 operacji lotniczych w porze nocnej, a to zdaniem właściciela portu, "zwiększa jego elastyczność operacyjną i stwarza szansę na dalszy rozwój".

Decyzję wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie. Zastrzegł jednocześnie, iż "Decyzja została wydana dla wariantu zaproponowanego przez wnioskodawcę tj. Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” obejmującego prognozowany ruch lotniczy dla operacji cywilnych w liczbie 35 operacji w ciągu dnia i 10 w nocy oraz loty szkoleniowe w liczbie 110 operacji lotniczych w ciągu dnia i 10 w ciągu nocy".

Szansa na uruchomienie nocnych lotów - co warto podkreślić - powinna zwiększyć zainteresowanie przewoźników czarterowych, ponieważ takie operacje są dla nich tańsze, niż te wykonywane w dzień.

Podzielą administracyjnie?

Wraca również pomysł tzw. administracyjnego podziału ruchu lotniczego. Wiceminister infrastruktury Maciej Lasek przyznał w rozmowie z portalem Business Insider, iż planowany jest czasowy, administracyjny podział ruchu z lotniska Chopina między lportami obsługującymi województwo mazowieckie. Ale - jak dodał - konieczne będzie uzyskanie zgody Brukseli.

- Będziemy starali się przekonać Komisję Europejską do zgody na czasowy administracyjny podział ruchu. o ile ta dynamika ruchu pasażerskiego na Lotnisku Chopina będzie wzrastała tak, jak wzrasta, to będziemy musieli zmieścić dodatkowy ruch. Choćby na lotnisku w Modlinie czy może na lotnisku w Radomiu, choć ono jest dosyć daleko od Warszawy" — powiedział minister Lasek.

Wiceszef resortu infrastruktury wyjaśnił również, na czym polega ten "zabieg". - Na tym, iż pokazujemy: nie mamy wolnej przepustowości na tym lotnisku, z którego chcą wszyscy latać, ale w bardzo bliskiej odległości mamy lotniska, z których można byłoby bez dużych strat przenieść część ruchu". Podkreślił jednocześnie, iż w niewielu krajach taka operacja się udała.

Cargo i MRO

Jest też kolejna optymistyczna wiadomość dla radomskiego portu. Optymistyczna, mimo tego, iż - jak stwierdził dla portalu www.wnp członek zarządu PPL Marcin Danił - terminal w Radomiu został przeskalowany, bo zamiast obiektu na 400-500 tys. pasażerów rocznie, powstał dla 4 mln.

"Z drugiej strony jest niedoinwestowany, jeżeli chodzi o infrastrukturę cargo czy MRO (Maintenance, Repair and Overhaul, czyli konserwacja, naprawa i eksploatacja samolotów; najprościej mówiąc, to bieżące przeglądy i serwisy tych maszyn – przyp. red.). To o tego typu usługach powinniśmy tam myśleć. Przy lotnisku w Radomiu są tereny inwestycyjne, które można wykorzystać pod stworzenie infrastruktury pod cargo. Tu głównie chodzi o magazyny i o miejsca, gdzie to cargo lotnicze – choćby w formie RFS (dowożone ciężarówkami z różnych części kraju – przyp. red.) – mogło operować" - tłumaczył Danił.

Marcin Danił podkreśla, iż są inwestorzy, "którzy byliby gotowi wybudować infrastrukturę pod cargo w Radomiu". Przyznaje jednocześnie: "Jako PPL nie jesteśmy gotowi w tej chwili na tego typu przedsięwzięcie. Jesteśmy gotowi inwestować w poprawę parametrów operacyjnych lotniska – na przykład poprzez podniesienie kategorii ILS (ang. instrument landing system, czyli radiowy system nawigacyjny wspomagający lądowanie samolotu). Warunek: musimy mieć potwierdzenie z rynku, iż jest większe zainteresowanie operacjami z Radomia".

Bożena Dobrzyńska

Idź do oryginalnego materiału