Mieszkańcy bloku socjalnego w Jaworznie przy ulicy Północnej mają problem z ogrzewaniem. Kaloryfery w bloku przestały grzać, a w nocy blok się gwałtownie wyziębił. Niektórzy mówili, iż musieli spać w ciepłym ubraniu.
Mroźna pogoda spowodowała, iż blok gwałtownie się wyziębił, a w mieszkaniach nie dało się normalnie funkcjonować.
„Jest bardzo zimno i nie da się tutaj spać” mówi jedna z mieszkanek. „Nie ma się jak wykąpać, a tu są też dzieci małe” – dodaje.
Po interwencji mieszkańców w MZNK, w środę przed godziną 10 konserwator usunął awarie i uruchomił ogrzewanie. W mieszkaniach zaczyna być cieplej, niemniej trzeba będzie poczekać, aż temperatura powróci do normy.
„Nawet w łazience nie można się iść wykąpać” – dodaje kolejna mieszkanka
„Grzejniki nie grzeją i jest zimno” – żali się jedna z mieszkanek bloku.
„Kaloryfery mam zimne do tej pory” – żali się jedna z pań.
„Temperatura w mieszkaniu była -19, a odczuwalna -23, mam choćby zdjęcia porobione” – dodaje wzburzony mieszkaniec.