![](https://miastons.pl/wp-content/uploads/Zdjecie-ilustracyjne-3-1.jpg)
Każdego roku święto zakochanych generuje ogromne ilości plastikowych opakowań, jednorazowych ozdób i masowo produkowanych gadżetów, które gwałtownie stają się odpadami. Na szczęście coraz więcej osób dostrzega, iż najpiękniejszym wyrazem uczuć mogą być manualnie wykonane upominki czy prezenty w formie doświadczeń. Sprawdź, jak celebrować Walentynki w duchu eko i sprawić, by ten wyjątkowy dzień był pełen miłości – nie tylko do bliskich, ale i do natury.
Walentynki to z jednej strony święto miłości, a z drugiej czas intensywnej konsumpcji. Sklepy kuszą sezonowymi produktami, a półki uginają się pod ciężarem plastikowych ozdób, bombonierek i okolicznościowych podarunków, które często mają dodatkowo krótką żywotność. Tymczasem ich produkcja wymaga zużycia wody, energii i surowców, a transport dodatkowo zwiększa emisję dwutlenku węgla. W rzeczywistości jednak często nie chodzi o sam prezent, ale o gest i intencję. Warto więc zadać sobie pytanie – czy naprawdę potrzebujemy kolejnego przedmiotu, czy może lepiej postawić na coś, co będzie miało większe znaczenie?
Wielu Polaków nie wyobraża sobie tego dnia bez prezentów i wspólnego świętowania. Jak wynika z badania PayPo z 2023 roku, aż 63 proc. ankietowanych spędza Walentynki z ukochaną osobą. Najczęściej wybieranym sposobem wyrażenia uczuć jest zakup prezentu – 61 proc. respondentów obdarowuje swoją drugą połówkę upominkiem, a 38 proc. decyduje się na romantyczną kolację w restauracji. Wciąż dużą popularnością cieszą się także wspólne wyjścia do kina, teatru czy na koncert (19 proc.).
Walentynki w liczbach – na co wydajemy pieniądze?
Co ciekawe, budżet przeznaczany na walentynkowe podarunki jest bardzo zróżnicowany. Najczęściej deklarowaną kwotą jest przedział 101–200 zł (33 proc.), choć aż 16 proc. osób planuje wydać między 201 a 500 zł. Wśród najczęściej wybieranych upominków dominują kwiaty (32 proc.), czekoladki (30 proc.) i kosmetyki (29 proc.), a 10 proc. respondentów decyduje się na prezenty wykonane własnoręcznie. To pokazuje, iż mimo komercyjnego charakteru święta, coraz więcej osób docenia wartość unikalnych, spersonalizowanych gestów.
– Mało kto zdaje sobie sprawę, jak długą drogę muszą pokonać cięte kwiaty, zanim trafią do rąk obdarowywanej osoby. W jednym bukiecie często znajdują się rośliny pochodzące z różnych zakątków świata – m.in. z Kenii, Ekwadoru czy Tajlandii. Dodatkowo, ich uprawa pochłania ogromne ilości wody i nawozów, które mogą zanieczyszczać glebę oraz wody gruntowe. Dlatego warto rozważyć bardziej ekologiczne alternatywy np. rośliny doniczkowe, które pozostaną z nami na dłużej – mówi Lisa Scoccimarro, liderka Akademii Ekologicznej Amest Otwock.
Świętowanie z troską o przyszłość
W dobie rosnącej świadomości ekologicznej warto spojrzeć na Walentynki w bardziej zrównoważony sposób – stawiając na manualnie wykonane prezenty, podarunki w formie przeżyć lub rezygnując z plastikowych i jednorazowych dekoracji. Jak wynika z badania PayPo, dla 59 proc. respondentów najważniejszy jest gest i pamięć, a nie wartość materialna upominku. To doskonały moment, aby w tym roku postawić na bardziej świadome i ekologiczne sposoby świętowania miłości.
– Walentynki to świetna okazja, by połączyć troskę o bliskich z dbałością o środowisko. Warto więc wybierać podarunki w formie doświadczeń czy manualnie wykonane prezenty. Takie podejście sprawia, iż świętowanie miłości staje się nie tylko bardziej osobiste, ale i przyjazne dla planety – podsumowuje Lisa Scoccimarro.
Materiał partnera