Wąsek mistrzem Polski w skokach narciarskich. Wśród kobiet triumfowała Twardosz

3 godzin temu
Zdjęcie: Zakopane. Od lewej: Kamil Stoch (medal srebrny), Paweł Wąsek (złoto) i Jakub Wolny (brąz) na podium dla zwycięzców podczas mistrzostw Polski w skokach narciarskich w Zakopanem, 11 bm. (mk) PAP/Grzegor


Wąsek (WSS Wisła), który sięgnął po tytuł po raz pierwszy, na Wielkiej Krokwi uzyskał 145 i 134,5 m, co dało mu łączną notę 279,9 pkt. Drugi był Kamil Stoch (S Eve-nement Zakopane) – 263,5 pkt (127,5 i 131 m), a trzeci Jakub Wolny (LKS Klimczok Bystra) – 251,1 (136,5 i 119,5).

– Były dwa razy brązowe medale w zimie i srebrny w lecie, więc kolekcja krążków MP jest już pełna. Finalnie konkurs bardzo udany, chociaż warunki były ciężkie – wiatr mieszał, więc tym bardziej się cieszę z tego tytułu. Oczywiście, są pewne błędy do poprawki, więc przed Pucharem Świata jeszcze będzie trochę pracy, ale skoro wyniki są, to tak do końca nie ma co narzekać

– podsumował swój start Wąsek.

Tytułu bronił Stoch.

– Cieszę się, iż wróciłem do rywalizacji, bo trening treningiem, ale nie można go – choćby w najlepszym wydaniu – porównać z rywalizacją. Moje skoki były powtarzalne, więc uważam, iż ten dzień mogę spokojnie zaliczyć na plus i zejść ze skoczni z uśmiechem

– podkreślił pochodzący z Zębu trzykrotny mistrz olimpijski.

Tuż za podium uplasowali się inni kadrowicze – Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła, a Dawid Kubacki był siódmy, za skaczącym gościnnie Kazachem Ilją Miziernychem.

– Były przyzwoite, ale najbardziej ucieszył mnie ten treningowy na 138 metrów. W samych zawodach, niestety, trafiłem na gorsze warunki, chociaż też nie mogę wszystkiego zwalić na wiatr, bo np. pierwszy skok spóźniłem. Ogólnie jednak jestem zadowolony

– ocenił swój występ Kubacki.

Mistrzostwa Polski były dla podopiecznych trenera kadry Thomasa Thurnbichlera oraz Stocha – ćwiczącego pod okiem Michala Dolezala i Łukasza Kruczka – ostatnim sprawdzianem formy przed zawodami PŚ w Zakopanem. W stolicy polskich Tatr 18 stycznia rozegrany zostanie konkurs drużynowy, dzień później odbędzie się rywalizacja indywidualna, do której kwalifikacje zaplanowano na 17 stycznia.

Wśród kobiet triumfowała Twardosz (AZS AWF Katowice) – 176,4 pkt (110 i 122 m). Srebrny zdobyła prowadząca po 1. serii Pola Bełtowska (AZS Zakopane) – 175,3 pkt (114,5 i 120,5), a brązowy wywalczyła Nicole Konderla (AZS AWF Katowice) – 135,8 (94,5 i 118,5).

Były to… jedyne Polki, które wzięły udział w konkursie. Stawkę uzupełniły dwie Słowaczki i dwie Ukrainki.

Na obiekcie im. Stanisława Marusarza zaprezentowało się w sumie 69 zawodniczek i zawodników, w tym również z Kazachstanu, Słowacji i Ukrainy. Zabrakło na starcie Klemensa Joniaka, Macieja Kota, Kacpra Juroszka i Tymoteusza Amilkiewicza, którzy zostali desygnowani do startu w Pucharze Kontynentalnym w niemieckim Klingenthal.

Podczas konkursów temperatura wahała się w okolicy minus 7 stopni i przelotnie sypał śnieg. Pojawiały się także podmuchy mocno „kręcącego się” wiatru, którego średnia prędkość sięgała momentami 3-4 m/s. Zawody oglądało ok. 900 kibiców.

Medaliści MP w skokach narciarskich:

kobiety

1. Anna Twardosz (AZS AWF Katowice) 176,4 pkt (110,0/122,0 m)
2. Pola Bełtowska (AZS Zakopane) 175,3 (114,5/120,5)
3. Nicole Konderla (AZS AWF Katowice) 135,8 (94,5/118,5)

mężczyźni:

1. Paweł Wąsek (WSS Wisła w Wiśle) 279,9 pkt (145,0/134,5 m)
2. Kamil Stoch (KS Eve-nement Zakopane) 263,5 (127,5/131,0)
3. Jakub Wolny (LKS Klimczok Bystra) 251,1 (136,5/119,5)

Idź do oryginalnego materiału