KAMIENNA GÓRA. Mieszkańcy Kamiennej Góry przez cały czas nie wiedzą, kiedy ponownie przejadą ul. Wiejską. Jedyny dojazd do osiedla został zamknięty 30 stycznia po tym, jak część drogi osunęła się do rzeki. Choć stan nawierzchni od dawna budził obawy, dopiero teraz sytuacja stała się kryzysowa.
Koszt odbudowy krótkiego, 37-metrowego odcinka sięga 5 milionów złotych. Problemem nie jest tylko sama droga – pod nią biegną wszystkie najważniejsze instalacje dostarczające wodę, energię i inne media do okolicznych domów. Każdy błąd w planowaniu remontu mógłby doprowadzić do poważnych komplikacji dla mieszkańców.
Na razie nie wiadomo, kiedy ruszą prace. Powiat, jako zarządca drogi, szuka finansowania i zgłosił szkodę jako stratę powodziową. Decyzji o przyznaniu środków jednak wciąż nie ma. Wciąż też nie wiadomo, ile potrwa wybór wykonawcy i czy proces ten uda się przyspieszyć.
Utrudnienia dla kierowców
Awaryjnie uruchomiono dojazd od strony drogi krajowej nr 5, ale kierowcy muszą zachować ostrożność. Wjazd w ul. Wiejską traktowany jest jako wyjazd z placu budowy, co oznacza, iż ograniczenie do 60 km/h obowiązuje na całym odcinku aż do Przedwojowa. Ograniczenie pozostanie w mocy do oficjalnego odwołania lub zakończenia remontu – którego daty wciąż brak.
MW