Władze regionu chcą dokończyć obwodnicę Dobrzenia Wielkiego

6 godzin temu
Fot. Radio Doxa

Na początek powstanie dokumentacja. Plany przewidywały to już dużo wcześniej. Jednak w tzw. międzyczasie rozbudowano Elektrownię Opole, co spowodowało, iż trzeba było zmienić przebieg trasy. Powiększyło się też samo miasto. To z kolei oznacza, iż droga w 60 procentach przechodzi przez teren Opola, którego władze na razie nie zamierzają współfinansować budowy obwodnicy. Za to władze regionu nie mogą inwestować na nie swoim terenie.

– Dlatego na razie chcemy ruszyć z dokumentacją, którą sfinansujemy w całości. Podpisujemy umowę, która zobowiązuje firmę Prokom do tego, żeby w ciągu 36 miesięcy wykonała to zadanie wraz ze ZRiDem. Czyli będziemy mieli pozwolenie na budowę za trzy lata i wtedy będziemy musieli znaleźć finansowanie na tę inwestycję oraz dojść do jakiegoś porozumienia z miastem – podkreśla marszałek Szymon Ogłaza.

– o ile uda się w ciągu tych trzech lat zrobić tę dokumentację, to w ciągu 6 – 7 lat bylibyśmy w stanie zakończyć definitywnie pełną przebudowę drogi wojewódzkiej 454 na odcinku Opole – Namysłów – mówi Mirosław Sokołowski, zastępca dyrektora ds. inwestycji w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Opolu.

– Co w mojej ocenie będzie miało znaczenie regionalne, ale i ponadregionalne – podsumowuje Kazimierz Kurowski, szef firmy Prokom, która ma wykonać dokumentację.

Chodzi o to, iż po wybudowaniu tego odcinka obwodnicy ze strefy przygranicznej w okolicach Prudnika będzie można nowymi lub gruntownie wyremontowanymi drogami dojechać aż nad morze. Dodajmy, iż wykonanie dokumentacji ma kosztować nieco ponad 1,7 mln złotych.

Szymon Ogłaza, Mirosław Sokołowski, Kazimierz Kurowski:

Więcej informacji na ten temat:

Autor: Sebastian Pec

Idź do oryginalnego materiału