Wojsko wraca do Włodawy – to hasło staje się bardzo aktualne, bowiem coraz bliżej jest sfinalizowanie kupna przez Wojsko Polskie budynku przy ul. Sztabowej, w którym jeszcze przed wojną był główny budynek koszar. Teraz jest tam Centrum Usług Społecznych.
Przed dwoma laty radni powiatowi zgodzili się na sprzedaż wojsku 4 hektarów przy ul. Sztabowej. Mieścił się tam kiedyś m.in. stadion wojskowy. Powiat sprzedał to za ok. 2 mln zł. Już nieco wcześniej wojsko dzierżawiło ten teren. Był to trzeci taki obiekt w powiecie włodawskim – wcześniejsze dwa obiekty wojsko przejęło w gminie Wola Uhruska.
Do tej pory na 4-hektarowym placu wojsko ma siedzibę i postawiło tam kilkadziesiąt baraków, w których mieszkają żołnierze.
Jak się jednak dowiedzieliśmy nieoficjalnie, w ostatnich tygodniach trwały rozmowy dotyczące sprzedaży wojsku budynku po byłych koszarach, w którym w tej chwili mieści się Centrum Usług Społecznych. Ten budynek o powierzchni użytkowej 3 tys. m kw. wojsko ma w planach przeznaczyć na siedzibę dowództwa jednego z komponentów wojskowych.
Budynek ten został gruntownie wyremontowany dzięki unijnemu dofinansowaniu, posiada trzy kondygnacje z piwnicą, kuchnię, sale konferencyjne, pokoje gościnne. Teren wokół posiada kilkadziesiąt utwardzonych miejsc parkingowych, a tuż obok jest 4-hektarowa działka, której użytkownikiem są Wojska Obrony Terytorialnej. W pobliżu jest zlokalizowane lądowisko dla helikopterów, obok którego mieści się placówka Straży Granicznej, co jest istotne w kontekście współpracy wojska i Straży Granicznej przy ochronie granicy.
Jedynym problemem jest fakt, iż obiekt przy ul. Sztabowej wyremontowany został ze środków UE. Trwałość projektu upływa w 2027 r. w tej chwili jest on przeznaczony na działalność społeczną i znajduje się tam utworzone na początku 2022 r. Centrum Usług Społecznych. jeżeli nie udałaby się zmiana celu dofinansowania unijnego, to wówczas starostwo musiałoby oddać ponad 5 mln zł do Brukseli. Jest to jednak i tak opłacalne, bowiem wstępny kosztorys ceny całego budynku wraz z lądowiskiem może opiewać na kilkanaście mln zł.
Sprzedaż budynku CUS władze powiatu nieoficjalne uzasadniają wielkimi kosztami utrzymania tego obiektu oraz corocznym dokładaniem do niego kilkuset tysięcy zł. A te pieniądze, przy sporym zadłużeniu powiatu oraz przede wszystkim katastrofalną sytuacja finansową szpitala, bardzo są potrzebne samorządowi. Ponadto budynek przy Sztabowej w większej części stoi niewykorzystany i nie ma większej nadziei na to, iż w najbliższej przyszłości to się zmieni.
Są jednak krytycy takiego rozwiązania, którzy twierdzą, iż niedawno wyremontowany budynek mieści tak potrzebne instytucje jak: dzienny dom opieki seniorów, filia domu pomocy społecznej czy część powiatowego ośrodka wsparcia. Na te argumenty odpowiadają nieoficjalnie urzędnicy starostwa, twierdząc, iż nikt pracy nie straci, a wszystkie osoby i instytucje zostaną przeniesione w inne, równie dogodne miejsca. Przy okazji dodają, iż na konkrety, a choćby na samo potwierdzenie tego, czy wojsko nabędzie od powiatu ten obiekt, pozostało za wcześnie. Do tego muszą dojść jeszcze negocjacje ceny, które niekoniecznie muszą zakończyć się sukcesem. (pk)