Wody w Wiśle jak na lekarstwo. Kolejny rekord niskiego poziomu pobity

1 tydzień temu
Zdjęcie: Na zdjęciu z drona niski poziom wody w Wiśle na wysokości Kępy Zawadowskiej w Warszawie (autor: Leszek Szymański/PAP)


Stan wody w Wiśle przy bulwarach wynosi 24 centymetry – to rekordowo niski poziom. Pierwszy od 2015 roku rekord został pobity wczoraj, gdy poziom wody wyniósł 25 centymetrów.

Rekord z 2015 roku wynosił 26 centymetrów. Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej mówi, iż możliwe są dalsze spadki poziomu Wisły w tym rejonie. W najbliższych dniach stan wody może wynieść 20–23 centymetry.

Mało wody, susza – konsekwencje

Niski poziom wody i susze to problem dla rolnictwa, zwierząt i roślin. Także dla żeglugi, transportu śródlądowego i turystyki wodnej. Konsekwencje może też odczuć branża energetyczna i przemysł, zwłaszcza te jego działy, które czerpią wodę z rzek.

Długoterminowo obniżenie stanu wody w rzekach skutkuje również obniżeniem wód podziemnych, co może wpływać na miejscowe braki wody, zwłaszcza tam, gdzie jest ona pobierana z płytkich ujęć.

Hydrolodzy ostrzegają przed suszą hydrologiczną, szczególnie na wschodzie Polski. Tam poziom wód gruntowych jest wyjątkowo niski. Wysoka temperatura i brak opadów sprawiają, iż problem suszy staje się coraz bardziej realny.

Od 1 lipca do 31 sierpnia 2024 r. największy zasięg suszy rolniczej występował wśród upraw kukurydzy na kiszonkę. Notowano ją w 406 gminach (16,3 proc. gmin Polski).

Idź do oryginalnego materiału