Wojna z niewidzialnym wrogiem: Walka Nikolki z rzadkim nowotworem

1 tydzień temu





Pod koniec sierpnia, u Nikolki Hanuszek zdiagnozowano ogromny guz w brzuszku, rozpoczynając życie na oddziale onkologii w Katowicach.

Fatalne wakacje

Po kilku miesiącach względnego spokoju, rodzina znów stoi w obliczu potężnego przeciwnika – nowotwór powrócił, a diagnoza przez cały czas pozostaje niepewna.

„Na początku myśleliśmy, iż to zwykły ból pleców, może złe ułożenie podczas snu,” mówi mama Nikolki. Niestety, ból nasilał się, obejmując coraz to nowe obszary, od kostki aż po obie nogi. Nikolka przestała jeść, a lekarze gorączkowo szukali przyczyny jej dolegliwości” – informuje Karolina Hanuszek, mama Nikolki.

Wszystko stało się jasne 24 sierpnia, kiedy to podczas badania lekarz wyczuł w brzuchu dziewczynki guz wielkości szklanki.

Pierwsza diagnoza była przerażająca, neuroblastoma, jeden z najgorszych nowotworów dziecięcych. Dziewczynka przeszła trzy cykle chemioterapii, a następnie operację usunięcia guza, która wymagała ogromnej odwagi i poświęcenia, w tym strzyżenia włosów, które osłabły po chemii. W tym trudnym czasie wsparcie znalazła w ojcu i dziadku, którzy również ogolili swoje głowy.

Jednak po operacji badanie guza wykazało, iż może to być inny rodzaj nowotworu, struniak, co wymaga całkowicie innego podejścia leczenia. Próbka guza została wysłana do laboratorium w Warszawie, ale wyniki okazały się niejednoznaczne, sugerując mieszankę różnych typów nowotworów.

Gdy wszystko wydawało się stabilizować, marcowy rezonans kontrolny przyniósł złe wieści – nowotwór Nikolki wrócił, a brak precyzyjnej diagnozy uniemożliwia efektywne leczenie. Teraz, gdy ból ponownie daje o sobie znać, rodzina desperacko szuka możliwości zdiagnozowania choroby za granicą, co wiąże się z ogromnymi kosztami.

Katarzyna Hanuszek założyła zbiórkę internetową, by zebrać fundusze na badania histopatologiczne w Niemczech, a być może na dalsze leczenie za granicą.

„Każda złotówka, każde udostępnienie naszej historii pomaga. Wierzymy, iż z dobrymi ludźmi u boku nasza Nikolka ma szansę na pełne wyzdrowienie” – apeluje matka dziewczynki.

Nikolka, mimo trudności, pozostaje pogodna i dzielna. Dokumentuje swoją walkę w szpitalu, nagrywając filmy, które mają na celu nie tylko pokazać jej codzienność, ale także wspierać inne dzieci znajdujące się w podobnej sytuacji.

„Chcemy, by wiedziały, iż nie są same” – mówi Katarzyna.

Rodzina Hanuszek stoi przed trudnym zadaniem, pokonaniem niewidzialnego wroga, którego oblicze przez cały czas pozostaje tajemnicą.

Aukcje na Facebooku

Na Facebooku powstały Licytacje dla Nikoli, na których można wystawiać i zdobywać fanty, w zamian za datek. Warto sprawdzić – TUTAJ.

Piknik

Szkolna rodzina Nikoli również postanowiła wspomóc dziewczynkę. Zapraszają na piknik, który odbędzie się w sobotę 27 kwietnia przy szkole podstawowej nr 4 w Oświęcimiu. Start o godz. 12.

W programie miedzy innymi pokazy, licytacje, występy artystyczne, dmuchańce, akrobacje i wiele innych atrakcji.

Idź do oryginalnego materiału