To już tradycja, iż wielu kierowców z wymianą opon czeka do pierwszego śniegu. Ten spadł wczoraj wieczorem. Nic więc dziwnego, iż we wrocławskich serwisach opon od rana urywają się telefony od klientów próbujących umówić termin wizyty. A z terminami jest problem - w niektórych miejscach pierwsze możliwe daty to pierwsze dni grudnia.