Od 1 sierpnia na ulice Wrocławia i okolicznych gmin wyjechały fabrycznie nowe rowery WRM. Lżejsze, nowocześniejsze, wyposażone w systemy oparte na technologii IoT – mają szansę odmienić codzienność tysięcy mieszkańców. Wrocław stawia na mikromobilność i rozwój systemu, który po 14 latach działania przechodzi największą transformację w historii.
Innowacja w siodle: IoT i nowe modele
Na starcie nowego sezonu użytkownicy mają do dyspozycji 2400 tradycyjnych rowerów czwartej generacji, 100 nowoczesnych rowerów elektrycznych oraz 34 niestandardowe jednoślady, takie jak tandemy, cargo, handbike’i i dziecięce – dostępne po wcześniejszej rezerwacji. Nowe rowery wyróżniają się niższą wagą oraz zintegrowanym systemem GPS, który umożliwia szybszą i dokładniejszą obsługę.
Jak podkreśla prezydent Wrocławia Jacek Sutryk:
– We Wrocławiu mamy około 1400 km infrastruktury przyjaznej rowerzystom – w tym drogi przez parki czy nadrzeczne wały, oraz 400 km dróg dedykowanych tylko im. Wrocław od lat konsekwentnie rozwija swoją infrastrukturę rowerową, traktując rowery jako integralną część systemu transportu miejskiego. Rower Miejski jest istotnym elementem naszej polityki transportowej. Jeździmy nim od 14 lat! System Wrocławskiego Roweru Miejskiego stale się rozwija i cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem użytkowników. W 2011 r. zaczynaliśmy z 140 jednośladami, dziś mieszkańcy mogą korzystać z 2400.
– Te jednoślady są lżejsze, wyposażone w nowoczesny system, który sprawia, iż GPS jest bardziej precyzyjny a obsługa rowerów znacznie szybsza. Mam nadzieję, iż wrocławianom będzie się na nich dobrze jeździło – dodaje prezydent.
Ekspansja poza granice miasta
Wrocławski Rower Miejski staje się systemem aglomeracyjnym. Dzięki współpracy Urzędu Miejskiego Wrocławia, Stowarzyszenia Aglomeracja Wrocławska i okolicznych gmin – Czernica, Kobierzyce, Kąty Wrocławskie, Siechnice i Wisznia Mała – usługa wykracza poza granice miasta.
– Dwa lata temu uruchomiliśmy pilotażowy projekt Rowerów Miejskich w gminach Kąty Wrocławskie, Wisznia Mała i Kobierzyce, żeby sprawdzić, czy mieszkańcy tych miejscowości będą równie chętnie wypożyczać rowery jak wrocławianie. Liczby jasno pokazały, iż to rozwiązanie cieszy się dużym zainteresowaniem wśród osób poruszających się po aglomeracji wrocławskiej – informuje Tomasz Wiśliński, prezes Stowarzyszenia Aglomeracja Wrocławska.
– Gminy Czernica, Kobierzyce, Kąty Wrocławskie, Siechnice oraz Wisznia Mała, w ciągu najbliższych tygodni, będą stopniowo uruchamiać usługę Wrocławskiego Roweru Miejskiego na swoim terenie. Tym samym sieć powiększy się o 220 rowerów i 22 nowe stacje. Jest to bardzo dobra informacja, ponieważ rozwój infrastruktury rowerowej wspiera nie tylko ideę zrównoważonej mobilności aglomeracji wrocławskiej, ale również zacieśnia relacje pomiędzy samorządami i mieszkańcami – dodaje.
Wrocław na rowerze: liczby mówią same za siebie
System WRM cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. W 2024 roku:
- zarejestrowano 1 559 659 wypożyczeń,
- łącznie przejechano 3,77 mln kilometrów,
- średni dystans jednego przejazdu to 2,48 km,
- średni czas wypożyczenia – 32,8 min,
- rekordowy miesiąc to czerwiec – 222 783 wypożyczenia,
- łączny czas użytkowania rowerów wyniósł 51 mln minut.
Najchętniej wybierane stacje? Dworzec Główny (południe i centrum), Plac Dominikański, Sky Tower, Park Magnolia, Rondo Reagana, Rynek, Armii Krajowej/Borowska i inne.
Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Nextbike Polska, nie kryje dumy:
– Cieszymy się, iż wracamy na kolejne pięć sezonów do Wrocławia. WRM był naszym pierwszym w kraju systemem Nextbike i jednym z pierwszych systemów publicznej wypożyczalni rowerów miejskich w ogóle w Polsce – ruszył w 2011 roku z liczbą 140 jednośladów. Z ogromną dumą obserwowaliśmy i działaliśmy ramię w ramię z miastem, by rozrósł się blisko 17-krotnie. W tym czasie jednoślady były wypożyczane ponad 15 mln razy a teraz sam system przejściowy tylko od kwietnia do teraz osiągnął wynik ponad 600 tys. wypożyczeń. To pokazuje, iż wrocławianie są jednymi z najbardziej rowerowych mieszkańców polskich miast i jestem spokojny o wyniki w kolejnych latach.
– WRM to dziś coś więcej niż rower – to realna alternatywa w codziennym transporcie miejskim. Stawiamy na różnorodność modeli, bo z naszych danych jasno wynika, iż nowości – takie jak rowery elektryczne – przyciągają użytkowników i zwiększają zaangażowanie. To właśnie świeżość oferty napędza rozwój mikromobilności – podkreśla.
Nowe zasady wypożyczania
W nowej wersji systemu nie ma już konieczności wcześniejszego doładowywania konta.
– Osoby, które mają już podpiętą kartę w swoim koncie, nie muszą ponawiać tej czynności wraz z uruchomieniem nowego systemu WRM. To rozwiązanie jest efektem modernizacji systemu i ma na celu uproszczenie obsługi, przyspieszenie jej działania oraz zwiększenie poziomu bezpieczeństwa użytkowników. Podobnie jak w wielu nowoczesnych platformach cyfrowych, opłaty będą pobierane automatycznie – aplikacja naliczy wyłącznie należność za konkretny przejazd. Dzięki czemu użytkownicy mogą wygodnie korzystać z roweru bez konieczności pamiętania o doładowaniach czy kontrolowania salda – tłumaczy Tomasz Wojtkiewicz.
Cennik? Pierwsze 20 minut jest bezpłatne, kolejne 40 minut to koszt 3 zł, a każda rozpoczęta godzina – 6 zł. W przypadku rowerów elektrycznych – 59 gr za minutę.
Nowe stacje, nowe możliwości
Do sieci WRM dołączyły m.in. stacje przy:
- Lotnisku,
- ul. Jerzmanowskiej/Adamczewskich,
- Dworcu kolejowym Wrocław Żerniki,
- ul. Marszowickiej,
- ul. Koreańskiej (Park na Skraju),
- przystanku Wrocław Wojszyce,
- ul. Międzyrzeckiej (Aleja Wielkiej Wyspy),
- Awicenny/Chachaja.