Lubelski Program Implantów Ślimakowych u Dzieci został uruchomiony w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie. To jedyny tego typu kompleksowy projekt leczenia głębokich niedosłuchów u dzieci dzięki urządzeń wszczepialnych w Polsce Wschodniej.
Wykorzystują najnowocześniejsze protezy słuchowe
– Jest to metoda z wykorzystaniem najnowocześniejszych protez słuchowych – mówi lekarz kierujący Oddziałem Otolaryngologii Dziecięcej, Foniatrii i Audiologii USzD dr hab. Michał Kotowski. – To metoda, która do tej pory w formie skoordynowanej, obejmującej pełną diagnostykę słuchu, przygotowanie pacjenta łącznie z badaniami obrazowymi do takiego zabiegu operacyjnego, przeprowadzanie procedury chirurgicznej i dalszą rehabilitacją w okresie po operacyjnym, surdologopedyczną, psychologiczną jest dostępna w naszym Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie.
To jest krok naprzód
– Program implantów ślimakowych w Lublinie został rozpoczęty prawie 20 lat temu, ale to był program głównie dla dorosłych – mówi laryngolog prof. Marcin Szymański. – Dzieci w zasadzie od dziewiątego miesiąca życia mogą otrzymać implant w lubelskim Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym, a wcześniej musiały poszukiwać takich terapii w innych miejscach, także to jest krok naprzód.
Na czym polega operacja?
– Sama procedura chirurgiczna jest bardzo precyzyjną operacją. Polega na wszczepieniu bardzo delikatnego urządzenia zakończonego częścią stymulującą, czyli elektrodą. Wprowadza się ją do ślimaka i dzięki niej możemy niejako ominąć uszkodzone elementy stymulując dalsze elementy drogi słuchowej. Taki zabieg wykonywany u dzieci, zwłaszcza przed ukończeniem 12 miesiąca życia, stwarza dla nich szansę prawidłowego funkcjonowania społecznego, prawidłowego funkcjonowania w edukacji na równi ze swoimi rówieśnikami – tłumaczy dr Kotowski.
Odpowiada na potrzeby społeczne
– Ten program odpowiada na potrzeby społeczne – mówi dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie, dr Kamila Ćwik. – Z tej racji, iż dzieci z niedosłuchem i głuchotą rocznie rodzi się od 800 do 1,2 w Polsce, zatem te potrzeby stale rosną. Dzięki takiemu programowi, który powstał w tej części Polski, realizowanych jest kilka ważnych funkcji. Po pierwsze jest realizowany regionalnie. Mogą z niego skorzystać pacjenci z mniej zurbanizowanych części kraju. Po drugie – skrócony czas oczekiwania. Ważnym aspektem jest też kompleksowość działań i przede wszystkim wczesna interwencja, która pozwala sprawnie funkcjonować pacjentowi w życiu społecznym, a dzięki temu jakość życia jest znacznie większa.
Najlepsze techniczne rozwiązania dla najmłodszych
– Mózg dziecka, które urodziło się z obustronnym głębokim niedosłuchem, traktuje te dźwięki, które pacjent słyszy w sposób naturalny. Dla tego dziecka one są naturalne, a nasz mózg uczy się słyszeć, on przypisuje pewne znaczenia dźwiękom, zdarzeniom dźwiękowym, które wydarzają się w otoczeniu. Staramy się naszym pacjentom zapewniać najlepsze technicznie rozwiązania. Staramy się, żeby to były urządzenia o jak najdrobniejszych wymiarach, jak najcieńsze, ponieważ ta część wewnętrzna implantu jest wszczepiana pod skórę. Wiemy, iż wraz z upływem czasu dzieci zaczynają korzystać z wielu funkcji multimedialnych. Urządzenia te mają również możliwość transmisji dźwięku bezprzewodową, natomiast jest to również nam pomocne w prowadzeniu procesu rehabilitacji czy korekcji ustawień implantu dla personelu, dla inżynierów klinicznych z tego względu, iż niektóre pomiary mogą być wykonywane w formie zdalnej co umożliwia opiekę nad pacjentem, którego nie zmuszamy, żeby przyjeżdżał każdorazowo do naszego ośrodka – dopowiada dr Kotowski.
Pierwsza operacja wszczepienia implantu ślimakowego w ramach programu została przeprowadzona 6 listopada 2024 roku. Pacjentem był 12 miesięczny chłopiec z wrodzonym obustronnym głębokim niedosłuchem.
Kolejnym pacjentem był dzisiaj (18.12) 9-miesięczny, pochodzący z Lubelszczyzny chłopiec, który również urodził się z obustronnym głębokim niedosłuchem.
LilKa / opr. AKos
Fot. pixabay.com