2 godzin temu
Gubernator Illinois J.B. Pritzker podpisał przełomową ustawę dotyczącą transportu publicznego, która – według władz – ma unowocześnić komunikację w Chicago i całym stanie. Inwestycja warta $1,5 miliarda rocznie zapewnia długo oczekiwane wsparcie finansowe dla systemu transportowego, ale jednocześnie oznacza wyższe podatki i możliwe podwyżki opłat na autostradach.
– To inwestycja jedyna w swoim rodzaju, która przyniesie korzyści wszystkim mieszkańcom Illinois i całej gospodarce stanu – powiedział Pritzker podczas konferencji prasowej.
Ustawa zakłada likwidację Regional Transportation Authority (RTA) i powołanie nowego organu – Northern Illinois Transit Authority (NITA). Nowa instytucja będzie sprawować rozszerzoną kontrolę nad CTA, Metra i Pace oraz zarządzać nowym strumieniem finansowania.
Znaczna część środków – około $860 mln rocznie – pochodzić będzie z przekierowania stanowego podatku od paliw, który dotychczas zasilał fundusz dróg i mostów. Dodatkowo wprowadzona zostanie podwyżka podatku od sprzedaży o 0,25% w powiatach Cook, Lake, McHenry, DuPage i Will.
Ustawa otwiera również drogę do przyszłych podwyżek opłat na Illinois Tollway. jeżeli zarząd autostrady wyrazi zgodę, kierowcy mogą zapłacić więcej już w 2026 roku.
Proponowana podwyżka dla samochodów osobowych wynosi 45 centów – przejazd Tri-State Tollway na lotnisko O’Hare wzrósłby z 75 centów do 1,20 dolara. Dla pojazdów komercyjnych przewidziano 30-procentowy wzrost opłat.
Według Illinois Policy Institute przeciętny kierowca może zapłacić choćby $329 więcej rocznie, a kierowcy ciężarówek – ponad $1,200.
Ustawa przewiduje również:
- ujednolicony system opłat i przesiadek,
- skoordynowane rozkłady jazdy,
- jedną aplikację mobilną dla wszystkich środków transportu,
- nowe standardy bezpieczeństwa oraz obecność nieuzbrojonych „ambasadorów” w pociągach i autobusach.
Nowe regulacje mają obowiązywać od czerwca 2026 roku. Decyzje dotyczące ewentualnych podwyżek opłat drogowych spodziewane są najwcześniej latem 2026 roku. Choć zwolennicy ustawy podkreślają, iż opłaty na Illinois Tollway przez cały czas pozostaną niższe niż w wielu innych stanach, krytycy obawiają się, iż koszty reformy najbardziej odczują kierowcy i mieszkańcy przedmieść.
