Za Sokołem Derby Regionu z Jeziorakiem Iława. Jak można było się spodziewać mecz był zacięty – iławianie postawili twarde warunki ponieważ mecze z Ostródą zawsze są kwestią honoru, podobnie to działa w drugą stronę.
Przed meczem trochę iskrzyło pomiędzy dwoma drużynami. W Iławie nie pozwolono Sokołowi prowadzić relacji na żywo z meczu, tłumacząc tę decyzję obawą o niską frekwencję na stadionie, co wielu kibicom mieszkającym za granicą i w innych miastach się nie spodobało. Podobnie jak i samemu ostródzkiemu klubowi – uszanowano jednak tę decyzje.

Napięcie było wyczuwalne do tego stopnia, iż policja postanowiła objąć grupę kibiców Sokoła zmierzających na stadion kordonem.
Mecz odbywał się w ramach 17 kolejki IV ligi. W pierwszej połowie spotkania było dużo walki, a same akcje były rwane. Jednak to Sokół był skuteczniejszy i otworzył wynik w Iławie. W 31. minucie bramkę strzelił Michał Kiełtyka. Taki też wynik utrzymał się do przerwy.
W drugiej połowie, kiedy zawodnicy gospodarzy nieco opadli z sił, zaczęła wychodzić różnica w jakości, a tak przynajmniej się wydawało. W 57. minucie prowadzenie dla Sokoła podwyższył podwyższył Mateusz Rutkowski.
Jeziorak jednak nie zamierzał się poddawać i w 71. minucie złapał kontakt, co zapowiadało ogromne emocje w końcówce.
Gospodarze rzucili się do ataków, szukając wyrównania za wszelką cenę. Kolejne dośrodkowania i strzały testowały defensywę Sokoła, ale ostródzianie grali niezwykle konsekwentnie. Ofiarne interwencje obrońców, pewność bramkarza i mądre zarządzanie tempem gry pozwoliły Sokołowi przetrwać najtrudniejsze chwile. Jeziorak próbował szeroko rozciągać grę, szukał dośrodkowań w pole karne i uderzeń z dystansu, ale każde podejście było odpierane. Udało się dowieść i to jest najważniejsze.
Dzięki tej wygranej Sokół Ostróda znalazł się na 5. miejscu w tabeli, mając 28 punktów po 17 kolejkach. Strata do lidera, Startu Nidzica, jest duża, nie ma co przekreślać szans na walkę o wyższe lokaty. Ostródzianie wciąż mają przed sobą wiele meczów, a jeżeli utrzymają skuteczność i stabilność w grze, mogą jeszcze namieszać w czołówce ligi.
Jeziorak Iława – Sokół Ostróda
Zakrzewski 71′ – Kiełtyka 31′, Rutkowki 57′
Sokół: Sikora, Blaut, Musiński, Śnieżawski, Kiełtyka, Nowicki, Wasiak, Kulpa, Wypych, Wenger, Rutkowski.
Jeziorak: Tyszka – Kolcz, Kłosowski, Zakrzewski, Sedlewski, Stanikowski, Stavilo, Rykaczewski, kotaro, Rucińśki, Ovsiannikov.
