Zamość: Turystka szła w pięknej kreacji, a koń się wypróżnił... "Afera" na Rynku Wielkim

3 godzin temu
Koński temat pojawił się na kwietniowej sesji Rady Miasta Zamość. Radna Anna Przytuła (KO) zapytała, czy z okazji obchodów Święta Narodowego Trzeciego Maja na Rynku Wielkim pojawią się konie, a jeżeli tak, to czy pozostawione przez nie odchody będą „bezzwłocznie sprzątane”. Dyrektor Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miasta Zamość Łukasz Gajdecki odpowiedział, iż „konie nie są przewidziane”. Odchody to jedno, ale chodzi też o to, iż podczas takich uroczystości zwierzęta po prostu się stresują. – To wpłynęło na tę decyzję, aby zrezygnować z koni – mówił dyrektor Gajdecki.Pojawił się pomysł, aby na terenie zielonym przy Pałacu Zamoyskich zorganizować pokaz, ale właściciele koni nie byli tym zainteresowani.PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość: Najlepsze filmy dokumentalne Festiwalu Millennium Docs Against Gravity w CKF StylowyTemat koni podchwycił wiceprzewodniczący RM Wiesław Nowakowski (KWW Rafała Zwolaka). – Wczoraj bryczka stała przy ratuszu i koń miał kłopoty z nerkami. Obok przechodziła turystka, podobno w pięknej kreacji...Mające „kłopoty z nerkami” zwierzę po prostu się wypróżniło. Ucierpiało na tym ubranie turystki. Kobieta złożyła skargę. Według radnego Nowakowskiego dorożki powinny czekać na turystów nie na Rynku Wielkim, ale przy Pałacu Zamoyskich. – Tak też się dzieje – zapewnia Jacek Bełz, rzecznik prezydenta Zamościa. – Będziemy też szukać innych dobrych rozwiązań. Aby wjechać dorożką na Rynek Wielki, koń powinien mieć na kopytach gumowe nakładki, bo bez nich rozbijają bruk w drobny mak. Przydałaby się także torba na odchody.PRZECZYTAJ: Zamość: 74-latek podejrzany o kradzież kolektora sklepowego. Po co mu to było?
Idź do oryginalnego materiału