Puchar Polski w Krynicy-Zdroju
26. edycja Pucharu Polski odbędzie się w Krynicy-Zdroju. Malownicze miasto z widokami na góry w województwie małopolskim ugości hokeistów i kibiców podczas trzech dni zmagań w corocznych rozgrywkach hokejowych.
28 grudnia GKS Katowice zmierzy się z JKH GKS Jastrzębie, natomiast dzień później GKS Tychy podejmie Unie Oświęcim. Finał odbędzie się 30 grudnia o godzinie 17:30.
O największej gwieździe zespołu, mocnych i słabych stronach Oświęcimia oraz co może zaważyć na ostateczny wynik spotkania porozmawialiśmy z Konradem Noworytą, współzałożycielem Cross-check, czyli podcastu poświęconemu polskiemu hokejowi. Twórca prywatnie jest fanem Unii Oświęcim.
Gwiazda zespołu
Konrad Noworyta: “Obecnie na pewno gwiazdą zespołu można określić kapitana, czyli Krystiana Dziubińskiego. Nie tylko to widać, ale choćby sami zawodnicy mówią, iż jest on bardzo dobrym kapitanem i na pewno będzie motorem napędowym dla całej drużyny podczas turnieju finałowego Pucharu Polski. Jest osobą, która aktywnie wspiera całą drużynę”.
Krystian Dziubiński, to 35 letni napastnik, który z Unią Oświęcim jest związany od dwóch lat. Dziubiński najwięcej czasu spędził w Podhalu Nowy Targ, którego jest wychowankiem. Hokeista jest kapitanem drużyny z Oświęcimia oraz Reprezentacji Polski. W obecnym sezonie w 14 meczach strzelił dziewięć goli oraz zaliczył sześć asyst.
Słabe i mocne strony Unii Oświęcim
Konrad Noworyta: “To pytanie przysparza pewnych problemów. Ewidentnie w drużynie z Oświęcimia problem jest o czym świadczy fakt, iż od wielu lat Unia nie potrafi postawić kropki nad i w najważniejszych meczach. Fatum wiecznie drugiej drużyny cięgnie się już od kilku sezonów i zdaje się, iż choćby wieloletni zawodnicy nie wiedzą w czym rzecz. Z drugiej strony szansa na rewanż za zeszłoroczny finał Pucharu Polski może okazać się „tym czymś” co pozwoli Unii zatryumfować w półfinale, a potem oby szansa na przerwanie passy odpadania na ostatniej prostej poniosła Unię do zwycięstwa”.
Unia Oświęcim ostatnie trofeum, które wygrała to Superpuchar Polski w 2021 roku z JKH GKS Jastrzębie. W 2022 roku klub przegrał finał o Mistrzostwo Polski z GKS-em Katowice 0:4 oraz trzy razy musiał uznać wyższość rywali w finałach o Puchar Polski (2019, 2021, 2022).
Co może zaważyć na ostateczny wynik spotkania?
Konrad Noworyta: “Według nas to będzie mecz na styku. Obie drużyny prezentują bardzo zbliżony poziom. najważniejsze może okazać się wejście w 1 tercje. Wystarczy szczegół w postaci zmarnowania 100% okazji lub złapanie kary i strata bramki w osłabieniu, by wynik został ustawiony. Ciężko powiedzieć, żeby któraś z drużyn miała jakiegoś asa w rękawie. W ogólnym odczuciu ten mecz półfinałowy zdecydowanie bardziej zelektryzuje hokejową publikę. Przed drużyną z Chemików 4 bardzo ciężka przeprawa, ale może to być punkt zwrotny z czego zawodnicy i sztab na pewno zdają sobie sprawę”.
Historia spotkań z Unią Oświęcim w Pucharze Polski
Z Unią Oświęcim mierzyliśmy się w historii Pucharu Polski 9 razy. W roku 2001, 2002 i 2012 były pierwsze mecze i rewanże. W 2019, 2020 i 2022 rozgrywaliśmy już tylko jedno spotkanie.
Podsumowując wszystkie pojedynki to “biało-niebiescy” częściej wychodzili z nich zwycięsko, taka sytuacja zdarzyła się pięciokrotnie. Tyszanie wygrali trzy spotkania, natomiast raz padł remis w 2012 roku, ale wcześniejszy mecz Tyszanie wygrali 2:1, więc uzyskali awans do półfinału.
Najważniejszy mecz pomiędzy obiema drużynami w Pucharze Polski odbył się rok temu, wtedy pierwszy raz w historii rozgrywek oba zespoły spotkały się w finale pucharu. Gospodarzem 25. edycji Pucharu Polski był Oświęcim. 30 grudnia 2022 roku GKS Tychy wygrał 3:1 po golach Alexandre Boivin, Jean Dupuy oraz Filipa Komorskiego. Jedyną bramkę dla gospodarzy strzelił Pawło Padakin, który został królem strzelców tej edycji Pucharu Polski z dorobkiem trzech goli. w tej chwili Padakin jest graczem GKS-u Tychy i w tym sezonie ligowym udało mu się strzelić 7 bramek.
Tychy dzięki wygranej nad Oświęcimiem zdobyły 9 Puchar Polski w historii klubu. Jest to zarazem największa liczba zwycięstw w historii tych rozgrywek. GKS Tychy nigdy nie przegrał również finału, w którym występował. Jedynie tak dobrą serią może pochwalić się JKH GKS Jastrzębie, który nigdy nie przegrał finału a sam Puchar Polski zdobył dokładnie 4 razy.
29 grudnia o godzinie 17:30 powinniśmy zobaczyć wyrównany i emocjonujący mecz w “Świętej wojnie”, który wyłoni zwycięzcę o finał Pucharu Polski.
Autor: Damian Chmura