Złota jesień i klasyki w Mielcu. Pod Pałacykiem Oborskich pojawiły się motoryzacyjne perełki

3 godzin temu
Zdjęcie: 19 klasyków zjechało pod Dworek Oborskich | foto Mieleckie Klasyki


Sobotni poranek przywitał uczestników ciepłym słońcem i złotą poświatą jesieni. To właśnie w takiej aurze zabytkowe samochody wypełniły alejki wokół dworku, tworząc niezwykłą, niemal filmową scenerię.

Na spot przybyło 19 klasycznych samochodów, reprezentujących zarówno motoryzację PRL-u, jak i legendy zachodnich marek. Wśród najciekawszych eksponatów znalazły się m.in. Buick – symbol amerykańskiego stylu i mocy, Łada 2106, która w latach 70. była marzeniem kierowców w krajach RWPG, oraz Fiat 125p w oryginalnej, nieodnawianej patynie.

Nie zabrakło też pojazdów, które dla wielu mielczan są symbolem młodości: Polonezów, Warszaw, Syren i oczywiście Maluchów. Wśród nich wyróżniał się żółty Fiat 126p „Szerszeń”.

O godzinie 16:30, gdy słońce zaczynało już chować się za horyzont, uczestnicy wyruszyli w kolumnie przez ulice Mielca. Szpaler klasyków – błyszczące karoserie, charakterystyczny dźwięk silników i migające reflektory – przyciągał spojrzenia przechodniów i kierowców.

Organizatorzy wydarzenia – Mieleckie Klasyki – nie kryją zadowolenia z frekwencji i atmosfery. Szczególne podziękowania skierowali do Muzeum Historii Regionalnej „Pałacyk Oborskich”, które udostępniło teren i po raz kolejny gościło pasjonatów klasycznej motoryzacji.

Jesienne spotkanie potwierdziło, iż miłość do zabytkowych pojazdów w Mielcu nie słabnie, a wręcz przeciwnie – z roku na rok przyciąga coraz większe grono entuzjastów.
W promieniach słońca odbijających się od chromów i wśród złotych liści na dębowych alejkach można było poczuć prawdziwą magię motoryzacyjnych wspomnień.

Idź do oryginalnego materiału