
Sprawa dotyczy niedawno oddanego do użytku ronda w Zawadkach. Oznakowanie co prawda jest poprawne, jednak sprawia, iż ruch samochodów ciężarowych kierowany jest przez sam środek Przasnysza.
Po oddaniu do użytku ronda w Zawadkach zauważono zwiększony ruch samochodów ciężarowych przez Przasnysz. Dokładnie chodzi o ulicę Żwirki i Wigury i ulicę Baranowską. Tranzyt, jak przekazuje czytelnik, jest większy niż przed remontem trasy 544.
Sytuacja ta nie wzięła się znikąd, a wynika z przebiegu drogi wojewódzkiej nr 544. Ta prowadzi z Ostrołęki do Mławy właśnie przez ulicę Żwirki i Wigury, a następnie ulicą Baranowską, aż do ulicy Makowskiej.
– Przy tej drodze znajduje się Szkoła Podstawowa nr 1, znajdują się przejścia dla pieszych i jest to droga uczęszczana. Są przy niej sklepy, więc jest tam wielu przechodniów i rowerzystów. Do tego dochodzi problem ze skrętem dla samochodu ciężarowego w ulicę Baranowską. Już nie wspominając o tym, iż to skrzyżowanie i tak często się korkuje i nie łatwo wyjechać jest z dróg podporządkowanych. Nie wolno czekać, aż dojdzie do tragedii – przekazuje czytelnik i sugeruje, iż ruch ciężarowy powinien być na rondzie w Zawadkach kierowany nie przez miasto, a drogą powiatową (przy strefie gospodarczej) do drogi krajowej nr 57 (przy stacji Orlen).
Takie rozwiązanie zastosowano dla kierowców jadących w przeciwnym kierunku – tj. z Mławy i Ciechanowa w kierunku Ostrołęki. Tu kierowcy dowiadują się ze znaków, iż droga nr 544 do Ostrołęki prowadzi ulicą Makowską. Te oznaczenie, choć nie do końca poprawne, sprawia, iż tranzyt omija środek miasta.
Z pytaniem o możliwość przekierowania ruchu samochodów ciężarowych na drogę powiatową zwróciliśmy się do Powiatowego Zarządu Dróg. Jak przekazał nam dyrektor Kazimierz Pióro sprawa jest w toku.
– Znam tę sprawę, była zgłaszana do nas i się nią zajęliśmy. Droga i nowe rondo, chcę podkreślić są oznakowane prawidłowo, zgodnie ze stanem faktycznym. Te oznakowanie zostało ustawione zgodnie z projektem zatwierdzanym między innymi przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego czy przez Komendę Wojewódzką Policji w Radomiu. Z punktu widzenia bezpieczeństwa, oczywiście wskazana sprawa, ma swoje uzasadnienie. Dlatego w odpowiedzi na zgłoszenie, postanowiliśmy podziałać w tej sprawie i zmienić te oznaczenia, tak by tranzyt był kierowany na Mławę drogą krajową – stwierdza i dodaje, iż ta sprawa jednak trochę potrwa.
– Trzeba tutaj bowiem wszelkie uzgodnienia czynić nie tylko z Mazowieckim Zarządem Dróg ale również z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, gdyż stosowne znaki muszą się pojawić również na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 57 z drogą powiatową – wyjaśnia.
Przekazuje, iż mimo wszystko jest dobrej myśli jeżeli chodzi o możliwość załatwienia tej sprawy.
ren