20 torów, 400 strzałów

Rywalizacja rozegrał się na trudnych technicznie 20 torach, a podczas ich pokonywania zawodnicy oddawali średnio 400 strzałów. Finalnie Kamil Mirzwa ukończył zmagania na trzecim miejscu w klasie standard w kalibrze 9 mm.- Uważam, iż to dobry wynik, zwłaszcza, iż początek nie był najlepszy w moim wykonaniu, bo dałem się "skusić" na tarczach ustawionych na dalekich odległościach i oddałem strzałem w ruchu, czego efektem było aż 17 delt, czyli trafień w strefę najmniej punktowaną - wyjaśnia chełmianin. - zwykle w zawodach pucharowych strzelałem z kalibru 40 SW, lepiej premiowanego, ale postanowiłem wrócić do "dziewiątki" i niestety trochę zawiódł mnie timing broni. Także finalnie natraciłem bardzo dużo punktów, więc całe szczęście, iż załapałem się na podium. Następne zawody Pucharu Polski już niedługo, a po nich wystartuję jeszcze w Mistrzostwach Polski IPSC, więc mam nadzieję, iż pojawią się następne medale.Czytaj również: