Deja vu Majerczyka

4 godzin temu
Zdjęcie: Deja vu Majerczyka


Piłkarze Warty Gorzów na własnym boisku zremisowali 1:1 z LZS Starowice w kolejnym meczu III ligi.

Pierwsze 15 minut pod znakiem ataków gości, ale tylko w 11 minucie udało im się posłać piłkę w stronę bramki Warty, ale dobrze ustawiony Filip Andrzejczak pewnie obronił strzał Michała Skowrona. Później stroną dominującą byli gospodarze. W 21 minucie Adrian Marchel kopnął piłkę z 20 metrów, ta po drodze odbiła się od nogi jednego z obrońców ze Starowic i przeleciała tuż nad poprzeczką. Do przerwy gospodarze stworzyli jeszcze kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki, ale konto Błażeja Sapielaka pozostało czyste.

Początek drugiej połowy przypominał pierwsze minuty spotkania. Gości zaatakowali, ale obrońcy Warty w porę odbierali im piłkę. Niestety, w 66 minucie pozostawili bez opieki Dawida Gruszeckiego, a ten umieścił piłkę w bramce Warty.

Podrażnieni utratą gola warciarze ambitnie dążyli do zmiany wyniku i w 87 minucie, za sprawą strzału kapitana drużyny Piotra Majerczyka udało im się zdobyć wyrównującego gola.

Idź do oryginalnego materiału