Czytam Gazetę Krakowską i od razu dostaję obuchem w głowę: „Głosu Roberta Makłowicza nie słychać już w autobusach komunikacji miejskiej w Krakowie.” Dodano jeszcze: „wiemy dlaczego".. Czytam Gazetę Krakowską i od razu dostaję obuchem w głowę: „Głosu Roberta Makłowicza nie słychać już w autobusach komunikacji miejskiej w Krakowie.” Dodano jeszcze: „wiemy dlaczego".
Reklama
No więc czytam dalej – chcę się dowiedzieć dlaczego. Artykuł napisała pani podpisująca się nazwiskiem znanego poety, ba moż...