Dwa ciosy Skalnika w końcówce

Piłka nożna. Jeleniogórska klasa A

Włókniarz Chełmsko Śląskie – Skalnik Czarny Bór 0:2 (0:0)

Potyczka derbowa nie stała na wysokim poziomie, ale nie można odmówić piłkarzom obu ekip ambicji. Mecz rozstrzygnął się dopiero w ostatnim kwadransie. Bramki dla zespołu gości zdobyli Morawski i Wiśniewski. Skalnik po tym zwycięstwie plasuje się na wysokim 4. miejscu w tabeli, natomiast Włókniarz jest 12. w stawce 14 zespołów.

Gra w pierwszej połowie najczęściej toczyła się od „16” do „16”. Miejscowi wypracowali sobie jedną 100 procentową okazję za sprawą Janika, jednak Chrebela kolejny raz udowodnił, iż należy do najlepszych bramkarzy klasy A. W pierwszej połowie rezultat mogli zmienić jeszcze Stanisławski i Dudczak. W drugiej połowie Skalnik zagrał bardziej ofensywniej i zepchnął gospodarzy na ich połowę. Podopieczni Daniela Gandery w ostatnim kwadransie zadali dwa ciosy miejscowym. Najpierw Pański huknął mocno z dystansu w swoim stylu, ale Pogwizd zdołał obronić strzał obrońcy z Czarnego Boru, jednak doświadczony bramkarz skapitulował przy dobitce Morawskiego (na zdjęciu, pierwszy z lewej). Jeszcze w doliczonym czasie gry Bejnarowicz po indywidualnym rajdzie wyłożył futbolówkę jak na tacy Wiśniewskiemu, który ustalił końcowy wynik na 2:0 dla przyjezdnych i arbiter zakończył po tym golu pojedynek.

Włókniarz: Pogwizd – Zbrzyzny, Kuboszek, J. Sakalski, K. Sakalski – Dworczyński (65’ Rutka), Janik (46’ Majewski), Dudczak, Nowak – Zięba (70’ Filipek), Stanisławski.

Skalnik: Chrebela – Altukhov, Pański, Mokrzycki – Dobrowolski, Morawski, Kois, Bejnarowicz, Paweł Lasek (65′ Grygorcewicz) – Patryk Lasek (82′ Wiśniewski), Baraniec (62′ Worski).

Grzech