Dzień przed zaginięciem Karolina Wróbel wyrzuciła telefon. Ktoś miał ją śledzić
Zdjęcie: Zaginięcie Karoliny Wróbel. 24-latka od 3 stycznia nie daje znaków życia (Zdjęcie poszukiwanej: policja.pl)
Poszukiwania Karoliny Wróbel wciąż nie przynoszą rezultatu. Detektywi pracujący przy sprawie dotarli do sąsiadów i jednego z uczestników imprezy, która miała miejsce w piątek 3 stycznia w dzień zniknięcia 24-latki. Posiadówka trwała do soboty do godz. 14 — informują nas detektywi. W mieszkaniu w Czechowicach-Dziedzicach do podobnych domówek dochodziło stosunkowo często. — Dziewczyna była grzeczna, nie słyszeliśmy przemocy w stosunku do dzieci — zaznaczają jednak sąsiedzi. Pojawił się także wątek ojca dzieci zaginionej.