Trudno w to uwierzyć. Miał 48 lat. W maju obchodziłby urodziny… A jeszcze w marcu był zaangażowany w udaną organizację „Debiutów PZKFITS w kulturystyce i fitness” oraz Grand Prix Grudziądza.

Turniej w teatrze wypadł bardzo dobrze. Tomasz „Papaj” Lech był szczęśliwy, iż do miasta wróciły zawody kulturystyczne. Sam uprawiał z powodzeniem kulturystykę. Zdobył dwa złote medale mistrzostw Polski i srebrny mistrzostw Europy w kulturystyce. Później został sędzią IFBB Federation. Dużą popularność zyskał uczestnicząc w Pucharach Polski Strongmanów.
Odszedł Tomasz „Papaj” Lech – dobry człowiek, wielki miłośnik i obrońca zwierząt…
Prowadził na Starówce Vitamin-Shop.
Serdeczne wyrazy współczucia dla Żony Elwiry, rodziny i najbliższych. Będzie go bardzo brakowało…
(Marz)
