7 godzin temu
Gigantyczne korki na Wisłostradzie i Czerniakowskiej sparaliżowały ruch w Warszawie. W piątkowe popołudnie kierowcy utknęli w drodze do Wilanowa choćby na 40 minut na odcinku zaledwie półtora kilometra. Powodem są prace wodociągowców przy skrzyżowaniu Czerniakowskiej i Gagarina oraz wcześniejsza awaria ciężarówki. Utrudnienia potrwają do późnego wieczora.
Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Piątkowe popołudnie w Warszawie upłynęło pod znakiem gigantycznych korków na Wisłostradzie i ulicy Czerniakowskiej. Prace wodociągowców oraz awaria ciężarówki całkowicie sparaliżowały ruch w kierunku Wilanowa. Kierowcy stoją w wielominutowych zatorach, a przejazd krótkiego, półtorakilometrowego odcinka zajmuje choćby 40 minut.
Jak relacjonują świadkowie, szczególnie trudna sytuacja panuje między skrzyżowaniami Łazienkowska–Gagarina, gdzie zablokowane są dwa pasy zachodniej jezdni. Z utrudnieniami muszą się liczyć nie tylko kierowcy, ale też pasażerowie komunikacji miejskiej — autobusy zostały skierowane objazdami.
Jak poinformowała rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, nie doszło do awarii, a prowadzone są planowe prace serwisowe przy pompach tłocznych. Początkowo miały one zakończyć się w czwartek, jednak termin został przedłużony do piątkowego wieczoru (do godz. 22).
Prace wymagają zajęcia części jezdni na skrzyżowaniu Czerniakowska/Gagarina, w tym także fragmentu ścieżki rowerowej. Utrudniony jest prawoskręt z Czerniakowskiej w Gagarina, co dodatkowo potęguje korki.
Kierowcy apelują o cierpliwość, a służby przypominają, by omijać ten rejon miasta i wybierać alternatywne trasy.
