„Jak widzę dzieci, które tamtędy przechodzą, mam ciarki”

3 godzin temu

– Codziennie jak widzę dzieci, które tamtędy przechodzą, mam ciarki – pani Roksana ocenia jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Strzałkowie.

Chodzi pobocze przy ul. Rolniczej. Pani Roksana zwróciła na nie uwagę w komentarzu pod ostatnim postem gminy na facebooku, poświęconym podpisaniu umowy na budowę ścieżki rowerowej w innej części gminy. – Może warto byłoby zrobić chodnik na ul.Rolniczej w tym miejscu, uwzględniając zabezpieczenie studzienki i „smródki”. Dużo dzieci chodzi tędy do szkoły. Choć chodnik jest po drugiej stronie to jednak widać, iż jest wydeptana ścieżka, a na wysokości studzienki nie trudno o nieszczęście, latem gdy zarośnięte i zimą gdy jest ślisko – napisała pani Roksana. – Tak, teraz jest akurat świeżo wykoszone i widać, ale nie zawsze jest trawka ścięta na krótko, a zimą to już w ogóle. Już od kilku lat jest tam tak wydeptane, moim zdaniem ten chodnik jest potrzebny, ale najbardziej ta studzienka wymaga zabezpieczenia – dodaje.

Idź do oryginalnego materiału