Były prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden przechodzi w tej chwili intensywne leczenie onkologiczne. Jak poinformował jego rzecznik, u 82-letniego polityka kontynuowana jest radioterapia oraz terapia hormonalna w związku z rakiem prostaty, którego zdiagnozowano u niego w maju tego roku.
Zespół medyczny Bidena ujawnił wiosną, iż u byłego prezydenta wykryto przerzutowego raka prostaty. Choroba została określona jako „agresywna, ale wrażliwa na hormony”, co oznacza, iż powinna dobrze reagować na leczenie hormonalne i radioterapię.
We wrześniu polityk przeszedł również operację Mohsa, czyli specjalistyczny zabieg chirurgiczny mający na celu usunięcie komórek rakowych ze skóry. Obecna terapia ma na celu zahamowanie rozwoju choroby i ograniczenie ryzyka jej dalszego rozprzestrzeniania się.
Biden, który w listopadzie skończy 83 lata, mimo problemów zdrowotnych pozostaje w dobrej formie fizycznej i psychicznej. Według jego współpracowników, regularnie uczestniczy w konsultacjach lekarskich i jest w stałym kontakcie z zespołem onkologów.
Polityczna decyzja o wycofaniu się z wyścigu
Joe Biden był 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Sprawował urząd w latach 2021–2025, a jego kadencja przypadła na wyjątkowo trudny okres – pandemii COVID-19, kryzysu gospodarczego, rosnących napięć międzynarodowych i wojny w Ukrainie. Początkowo planował ubiegać się o reelekcję, jednak 21 lipca 2024 roku ogłosił rezygnację ze startu w wyborach. Decyzję uzasadnił „dobrem Partii Demokratycznej i całego kraju”.
W specjalnym oświadczeniu Biden wyraził pełne poparcie dla swojej dotychczasowej zastępczyni, Kamali Harris, wskazując ją jako kandydatkę demokratów w wyborach prezydenckich.
– „Dzisiaj chcę zaoferować moje pełne wsparcie i poparcie dla Kamali jako kandydatki naszej partii w tym roku. Demokraci – czas się zjednoczyć i pokonać Trumpa. Zróbmy to” – napisał wówczas.
Biden podkreślał również, iż wybór Harris na stanowisko wiceprezydentki w 2020 roku był „najlepszą decyzją”, jaką podjął w swojej politycznej karierze. Ostatecznie jednak Kamala Harris przegrała wybory prezydenckie z Donaldem Trumpem.
Prezydent, który zapisał się w historii
Joe Biden, wcześniej wieloletni senator i wiceprezydent w administracji Baracka Obamy, przez ponad pół wieku odgrywał kluczową rolę w amerykańskiej polityce. Jako prezydent kładł szczególny nacisk na odbudowę gospodarki po pandemii, wspieranie klasy średniej, walkę ze zmianami klimatu oraz odbudowę sojuszy międzynarodowych.
Choć dziś skupia się na walce z chorobą, jego wpływ na współczesną politykę USA pozostaje ogromny. Wielu komentatorów nazywa go „ostatnim politykiem starej szkoły” – człowiekiem kompromisu, dialogu i stabilności w czasach gwałtownych zmian.
